Wyższa płaca minimalna to więcej pieniędzy dla dłużników
Rząd zapowiedział podniesienie płacy minimalnej do poziomu 4806 zł brutto od stycznia 2026 roku. Choć informacja została przyjęta z umiarkowanym entuzjazmem, niesie ona również istotne zmiany dla osób mających problemy finansowe.
Zmiana ta wpłynie bezpośrednio na wzrost tzw. kwoty wolnej od potrąceń – czyli części wynagrodzenia, której komornik nie ma prawa zająć.
Mechanizm ten pełni funkcję ochronną, mając na celu zapewnienie minimum egzystencjalnego osobom zadłużonym. Obowiązuje on wszystkich pracowników, których wynagrodzenie podlega egzekucji komorniczej.
Tarcza komornicza zyskuje na sile
Wraz z nową wysokością płacy minimalnej wzrośnie również kwota wolna od potrąceń. Od stycznia 2026 roku będzie ona wynosić 3605,85 zł, czyli o prawie 100 zł więcej niż obecnie.
– To może się wydawać symboliczne, ale w skali roku oznacza ponad tysiąc złotych, których komornik nie będzie mógł zająć
– podkreślają eksperci z zakresu prawa egzekucyjnego.
To dobra wiadomość dla osób borykających się z zadłużeniem. Większa kwota wolna to więcej środków do dyspozycji na podstawowe potrzeby życiowe. Dodatkowe pieniądze mogą również pomóc w odbudowie domowego budżetu i ograniczyć ryzyko popadania w kolejne spirale długów.
Nie każdy dług traktowany tak samo
Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie długi są egzekwowane według tych samych zasad. Szczególną kategorią zobowiązań są alimenty – mają one status uprzywilejowany, co oznacza, że komornik może zająć nawet 60 proc. wynagrodzenia, niezależnie od kwoty wolnej.
W przypadku innych należności – jak kredyty, pożyczki czy długi wobec firm – obowiązują znacznie bardziej restrykcyjne limity. To oznacza, że osoby mające takie zobowiązania mogą liczyć na większą ochronę swojego dochodu.
Reakcja rynku: droższe pożyczki i trudniejszy dostęp do kredytów
Dla firm udzielających pożyczek, banków czy instytucji finansowych, zmiana przepisów oznacza dodatkowe ryzyko. Jeśli z wynagrodzenia dłużnika można zająć mniej, trudniej będzie odzyskać zaległe należności.
W efekcie może to doprowadzić do zaostrzenia warunków udzielania kredytów – większej liczby wymaganych zabezpieczeń, wyższych kosztów obsługi długu czy nawet ograniczenia dostępności finansowania dla osób o niepewnej sytuacji zawodowej.
Dłużnicy podzieleni – rośnie nierówność w egzekucji
Zmiany mogą prowadzić do jeszcze większej asymetrii w traktowaniu dłużników. Osoby zalegające z alimentami wciąż będą podlegały najbardziej surowym formom egzekucji, natomiast osoby z długami wobec instytucji finansowych zyskają większą ochronę.
To rodzi pytania o sprawiedliwość systemu. – Dla wielu wierzycieli jest to trudne do zaakceptowania, zwłaszcza gdy mają do czynienia z dłużnikami unikającymi odpowiedzialności przez wiele lat – podkreślają przedstawiciele branży windykacyjnej.
Podsumowanie: Co oznacza podwyżka płacy minimalnej dla zadłużonych?
-
Płaca minimalna wzrośnie do 4806 zł brutto od stycznia 2026 roku.
Kwota wolna od potrąceń wyniesie 3605,85 zł – o prawie 100 zł więcej niż obecnie.
Dłużnicy zyskają ponad 1000 zł rocznie więcej na życie.
Alimenty pozostaną wyjątkiem – mogą być egzekwowane do 60% wynagrodzenia.
Firmy pożyczkowe mogą zaostrzyć kryteria kredytowe i podnieść koszty pożyczek.
System egzekucyjny staje się coraz mniej jednolity – rosną różnice między dłużnikami.
Komentarze (0)