To bardzo ważna sprawa dla ok. 3,5 mln Polaków, zarabiających co miesiąc właśnie zaledwie najniższą krajową, czyli obecnie 4 tys. 666 zł brutto, co oznacza 3 tys. 511 zł "na rękę".
Trzeba przyznać, że najniższa wzrosła w Polsce w ostatnich latach w bardzo dużym stopniu, ale też koszty życia i ceny w sklepach niestety nie stoją.
Jak będzie w 2026 roku? Do 15 czerwca br. rząd musi przedstawić główne założenia do projektu ustawy budżetowej na 2026 r. Chodzi m.in. o inflację i wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, a także o wysokość płacy minimalnej.
- Trwają targi w tej sprawie. Jako pierwsze, swoje stanowisko przedstawiły w tej sprawie trzy centrale związkowe czyli OPZZ, "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych. We wspólnym stanowisku proponują, aby minimalne wynagrodzenie w przyszłym roku wzrosła do 5015 zł brutto - informuje fakt.pl.
Związkowcy argumentują, że taka podwyżka pozwoliłaby choć w pewnym stopniu wyrównać rosnące koszty życia w Polsce i utrzymać relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia w kraju na poziomie 52,7 proc.
Ale mamy ciekawą sytuację, bo sugestie związków przebiła minister rodziny! Proponuje, by minimalna była jeszcze wyższa i wyniosła od 1 stycznia 2026 roku 5020 zł brutto.
- Gdyby rząd przychylił się do tej propozycji, tak zmieniłaby się płaca minimalna: teraz to 4 tys. 666 zł brutto czyli 3 tys. 511 zł na rękę, a od 1 stycznia 2026 r. 5 tys. 20 zł brutto czyli 3 tys. 752 zł na rękę - wylicza fakt.pl.
Warto pamiętać, że w 2026 roku płaca minimalna prawdopodobnie zostanie podniesiona tylko raz, właśnie na początku roku. Dwie podwyżki są możliwe, jeśli prognozowana na kolejny rok inflacja ma przekroczyć 5 proc. Póki co rząd zakłada, że ceny w 2026 r. wzrosną w Polsce nieco mniej, bo o 3,8 proc.
Komentarze (0)