reklama
reklama

Piece gazowe będą musiały zniknąć z naszych domów. Unia wyznaczyła termin

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: depositphotos

Piece gazowe będą musiały zniknąć z naszych domów. Unia wyznaczyła termin - Zdjęcie główne

foto depositphotos

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światLikwidacja pieców gazowych w domach na terenie całej Unii Europejskiej to element transformacji energetycznej. Brukselscy urzędnicy tłumaczą decyzję postępującymi zmianami klimatycznymi. Znamy również termin, do którego musi dostosować się m.in. także Polska.
reklama

Koniec gazowego ogrzewania? Unia wprowadza twardy harmonogram zmian

Od 2025 roku nie będzie już można uzyskać żadnego publicznego dofinansowania na instalację kotłów gazowych – takie zapisy wynikają z nowelizacji unijnej dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków (EPBD). Zakres zmian jest szeroki i obejmuje stopniowe, ale nieuchronne wycofywanie się z ogrzewania gazowego w całej Unii Europejskiej.

Wprowadzany plan zakłada trzy etapy:

  • Od 2025 roku środki publiczne – zarówno z budżetu krajowego, jak i unijnego – nie będą mogły być przeznaczane na montaż kotłów gazowych. Wyjątkiem są tzw. systemy hybrydowe, które łączą ogrzewanie gazowe z odnawialnymi źródłami energii, np. pompą ciepła lub instalacją fotowoltaiczną.

reklama

  • Od 2030 roku montaż nowych kotłów gazowych zostanie zabroniony we wszystkich nowo oddanych do użytku budynkach.

  • Do 2040 roku ogrzewanie gazowe ma całkowicie zniknąć z domów i mieszkań w UE.

  • Te zmiany są częścią szerszego pakietu klimatycznego Fit for 55, którego celem jest ograniczenie emisji CO₂ o 55 proc. do 2030 roku oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Dla Polski oznacza to ogromne zmiany w całym sektorze mieszkaniowym i energetycznym.

    reklama

    Miliony Polaków przed koniecznością wymiany systemu grzewczego

    Obecnie w Polsce ogrzewanie gazowe cieszy się dużą popularnością – korzysta z niego blisko 2 miliony gospodarstw domowych. Jak wynika z danych, tylko w ostatnich latach ponad 230 tysięcy rodzin zainwestowało w nowe kotły gazowe, korzystając z programu „Czyste Powietrze”. Gaz był dotąd uznawany za bardziej ekologiczny i wygodniejszy niż węgiel.

    Od 2025 roku finansowanie takich instalacji przestanie być dostępne. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiedział jednak specjalną pomoc dla osób, które jeszcze w 2024 roku zdecydowały się na wymianę starego pieca gazowego, ale z powodu zawieszenia naboru w programie nie otrzymały dotacji.

    reklama

    To działanie ma być formą wsparcia dla tych, którzy postępowali zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami.

    Rosnące koszty gazu uderzą w portfele

    Zmiany wynikające z dyrektywy to nie tylko przepisy – to również ekonomia. Eksperci ostrzegają, że użytkowanie gazu stanie się coraz mniej opłacalne. Od lipca 2024 roku ceny gazu w Polsce wzrosły już o 17 procent, a od stycznia 2025 roku przewiduje się kolejny skok – średnie taryfy dystrybucyjne PGNiG mają wzrosnąć o 24,7 proc. W praktyce oznacza to wyższe rachunki – nawet o 30 zł miesięcznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego.

    reklama

    Jeszcze większe obciążenia finansowe mogą pojawić się wraz z wprowadzeniem systemu ETS2 – unijnego mechanizmu opłat za emisję CO₂, który od 2027 roku ma objąć również sektor mieszkaniowy. Dla właścicieli pieców gazowych może to oznaczać dodatkowe koszty rzędu nawet 1200 zł rocznie.

    W związku z tym Polska – wraz z kilkunastoma innymi krajami UE – zaapelowała do Komisji Europejskiej o przesunięcie startu systemu ETS2 do 2030 roku lub całkowite wyłączenie z niego gospodarstw domowych.

    Co zamiast gazu? Odnawialne źródła energii

    Wycofywanie się z gazu wiąże się z koniecznością wdrożenia alternatywnych systemów ogrzewania. Komisja Europejska oraz krajowe rządy wskazują przede wszystkim na pompy ciepła i instalacje fotowoltaiczne jako przyszłość ogrzewania w Europie. Mają one zapewnić czystą, bezemisyjną energię cieplną.

    W praktyce jednak wdrożenie tych technologii nie jest proste. Branża instalacyjna już teraz informuje o przeciążonych grafikach i długim czasie oczekiwania na realizację zleceń. Do tego dochodzą rosnące ceny urządzeń, trudności z ich dopasowaniem do konkretnej infrastruktury oraz konieczność modernizacji przyłączy energetycznych i całych instalacji grzewczych.

    Polska na rozdrożu. Wielka zmiana czy chaos?

    Polska stoi przed poważnym wyzwaniem. Jeszcze niedawno kotły gazowe były promowane jako ekologiczna alternatywa dla węgla – teraz stają się technologią przejściową, której dni są policzone. Dla wielu rodzin oznacza to potrzebę ponownego przemyślenia inwestycji w system grzewczy, co może oznaczać znaczne koszty.

    Jeśli rząd nie wprowadzi skutecznych narzędzi wsparcia, transformacja może doprowadzić do społecznych napięć. Po jednej stronie mamy presję unijnych regulacji, po drugiej – realne obawy Polaków o dostępność nowoczesnych technologii, wysokie koszty i złożoność procedur. Najbliższe lata pokażą, czy państwo i rynek będą w stanie odpowiedzieć na to wyzwanie.

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo