reklama

Rektor PWSZ: Wykluczono nas już na starcie. To nie fair

Opublikowano:
Autor:

Rektor PWSZ: Wykluczono nas już na starcie. To nie fair - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaMinisterstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamierza wprowadzić reformę. Ma swoje pomysły, jednak te różnie są oceniane. Odniósł się nich raczej w gorzkich słowach rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, prof. Maciej Słodki podczas inauguracji kolejnego roku akademickiego.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamierza wprowadzić reformę. Ma swoje pomysły, jednak te różnie są oceniane. Odniósł się nich raczej w gorzkich słowach rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, prof. Maciej Słodki podczas inauguracji kolejnego roku akademickiego. 

W miniony piątek odbyła się inauguracja roku akademickiego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Na początku przemawiał rektor płockiej uczelni, prof. nadzw. dr hab. n. med. Maciej Słodki. Mówił o tym, że „trudno znaleźć taką gałąź gospodarki, w którą nie wniknęłoby szkolnictwo wyższe”. Rozwój gospodarczy regionu jest sprzężony z ośrodkami akademickimi. Miasta pełnią rolę magazynów nauki i pomysłów. Przytoczył dane z raportu Fundacji Schumana „Miasta uczące się”. Zgodnie z tym raportem pod względem kapitału ludzkiego prym wiedzie Warszawa. Na miejscu drugim uplasował się Rzeszów. Płock był dopiero na 31. pozycji (na 66, liczba studentów na tysiąc mieszkańców - 52).

- W czym Rzeszów jest lepszy od nas? - pytał zgromadzonych. - Nie dostrzegam czegoś takiego – mówił, ostatecznie stawiając kolejne pytanie co takiego zostało zrobione, aby ten wynik poprawić.

Wskazywał na nową ofertę dla studentów. - Uruchomiliśmy cztery nowe kierunki, na kolejny mamy już zgodę ministerstwa. To ewenement w skali kraju, aby tak mocno poszerzyć liczbę kierunków zaledwie przez rok. Na czele czterech katedr są profesorowie. Nasi studenci zdobywają nagrody i wyróżnienia. Nie zwalniamy tempa. Przed nami są nowe wyzwania...

Pierwszym okazuje się algorytm przyznawania państwowych dotacji. Dotacja mocno się uszczupliła. To jednak wymusiło na uczelni pewne działania dostosowawcze. Bardzo duże znaczenie mają dla nich fundusze unijne, wiążą też nadzieje z nowymi przepisami. - Swoje słowa szczególnie kieruję do przedstawicieli środowisk gospodarczych w kontekście przepisów umożliwiających przyznanie ulg dla przedsiębiorców współpracujących z uczelniami wyższymi – zwracał się rektor do obecnych w auli.

Zwrócił uwagę przybyłych na nową ustawę o szkolnictwie wyższym, tzw. ustawę 2.0. - Nie wiadomo, czy wejdzie w życie, a mimo to wymaga się od nas, jako uczelni, dostosowań do niej. Nie wiemy, w jaki sposób działać, czy według wciąż obowiązujących przepisów starej ustawy, czy w oparciu o te zmiany. Dużo tu niewiadomych. Zgodnie z nowym pomysłem w Polsce będą działały dwa rodzaje uczelni wyższych, zawodowe i akademickie - zwane także badawczymi. - Nowym pomysłem ministerstwa jet możliwość tworzenia federacji polegającej na połączeniu sił, potencjału naukowego przez uczelnie. To furtka dla pomniejszych szkół z aspiracjami akademickimi. Tymczasem PWSZ wykluczono. Ustawowo zabroniono im tworzenia federacji. To nie fair wobec nas już na starcie.

Po przemówieniu nadszedł czas na kolejne, tyle że zaproszonych gości. Jako pierwszy do mikrofonu podszedł  sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Maciej Małecki.

- Rząd premier Beaty Szydło, w którym mam zaszczyt pracować, kładzie duży nacisk na poprawę sytuacji w edukacji. Uruchomiliśmy już środki w wysokości miliarda złotych na program operacyjny Wiedza, edukacja, rozwój. Planujemy uruchomić kolejne fundusze. Planujemy podział zależny od wielkości poszczególnych uczelni.

Jako druga o głos poprosiła posłanka Platformy Obywatelskiej, Elżbieta Gapińska.

- Głos pana rektora nie jest odosobniony. Liczę, że głos płockiej uczelni zostanie wysłuchany, jeśli ta ustawa trafi do sejmowej komisji zajmującej się edukacją. Jeśli myślimy o akademii, ważne, aby takich barier nie było. Szczególnie, że to uczelnia z potencjałem, w której pracują ludzie z wizją, ambitni. Nie należy im podcinać skrzydeł.

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, Piotr Zgorzelski chwalił decyzję o utworzeniu filii PWSZ w Nowym Trzepowie.

- Ta uczelnia jest naszym dobrem wspólnym. Mam wrażenie, że wystąpienie rektora było przepełnione smutkiem, może nawet pesymizmem. Czasy jednak nigdy nie były łatwe. Jestem przekonany, że ten 31 numer jest tylko umowny i prawdziwy znajduje się o wiele wyżej. Dziś możemy odczuwać pewien niepokój, czy miejsce płockiej uczelni będzie zgodne z naszymi oczekiwaniami i marzeniami – po czym zadeklarował swoje wsparcie.

Przemawiał również prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski.

- Jest wiele do zrobienia, tu pełna zgoda. Te niełatwe dla rektora słowa już od niego usłyszałem. Wspólnie zastanawiamy się co zrobić, aby było lepiej. Pomysł reformy mocno uderza w PWSZ, a przecież wszyscy chcemy, aby ta uczelnia się rozwijała. Przyszłość miasta nierozerwalnie wiąże się ze szkolnictwem wyższym i jako prezydent Płocka wspieram płockie uczelnie. Wspólnie sobie poradzimy.

Szef płockiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, Tomasz Kominek wręczył prezent, defibrylator.

- Oby nie okazał się potrzebny do ratowania życia, a jedynie przydał się do ćwiczeń.

Wielu wykładowców i studentów otrzymało nagrody i wyróżnienia. Grono żaków znów się powiększyło. Jedna z nowych studentek otrzymała indeks z numerem 20 000. Na zakończenie wykład wygłosiła płocczanka, lekarz weterynarii, naukowiec, prof. Magdalena Król pt. „Koń trojański w walce z nowotworem”.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo