Tworzył i mieszkał w Warszawie, Londynie, Nowym Jorku, w Wellington i Aucland. Współpracował z licznymi wydawnictwami, między innymi z legendarnymi „Szpilkami” i „Karuzelą”. pracował m.in. jako dyrektor artystyczny w „New Zeland Listener”, „Sunday Star-Times” i w kilku kolejnych czasopismach. Był dyrektorem kreatywnym w wydawnictwie „Twój Styl” i kilku agencjach reklamowych, a także menadżerem ds. promocji warszawskiego Jazz Jamboree - Wojciech Grzymała, rysownik, ilustrator, grafik, płocczanin. Wystawę z pracami jego autorstwa możemy oglądać w Płockiej Galerii Sztuki.
Po wielu latach, pobycie w Nowym Jorku i nowozelandzkim Auckland, po powrocie do Europy i zamieszkaniu w Anglii, artysta wrócił również do rodzinnego miasta. W piątek w Płockiej Galerii Sztuki pojawił się okazały tort z okazji urodzin Wojciecha Grzymały. W lutym obchodzi swoje 70. urodziny. PGS udostępnił do obejrzenia zbiór prac autorstwa płocczanina. Jubileuszową wystawę, na którą składają się rysunki i ilustracje, wykonane w technikach tuszu, aerografu czy akwareli, a także rzeźby, okładki płyt, grafiki cyfrowe, biżuteria, zatytułowano "Rękoczyny". Ekspozycję uzupełniły osobiste pamiątki Wojciecha Grzymały, w tym rodzinne zdjęcia, dokumenty, legitymacje, w tym szkolna z płockiej Jagiellonki, i ozalid (odbitka korektorska) grudniowego numeru “Szpilek” z 1981 r. (niewydrukowanego z powodu wprowadzenia stanu wojennego).
Najstarsze z zaprezentowanych prac pochodzą z lat 70. ubiegłego wieku, zaś najnowsze powstały w roku 2018. – Pierwsze rysunki opublikowałem w piśmie Politechnik w 1971. Pierwsze teksty w Szpilkach w 1975. Wygrałem też mój pierwszy ogólnopolski konkurs na rysunek satyryczny i zaraz potem dostałem propozycję prowadzenia Galerii Na Kółkach. Przyjechaliśmy też do Płocka, ustawiliśmy wystawę na rynku koło teatru, pamiętam - przyszedł Sankowski, pryncypialnie kiwał głową... – wspomina artysta w książce “Płock na emigracji” Mirosława Łakomskiego.
Historyk sztuki Krzysztof Cichoń uważa, że Grzymała - bez względu na wybraną technikę - zawsze szuka dystansu wobec dosłowności, widać u niego fascynację fakturą, z kolei kolor nadaje pracom plakatowej wyrazistości. Twórczość Wojciecha Grzymały najczęściej była formą komentarza do współczesności, grą z widzem za pomocą skojarzeń, zabarwioną filozoficzną ironią i żartem, sztuką metaforyzacji. To Grzymała był jednym z pierwszych polskich artystów, którzy przy robieniu grafik korzystali z aerografu (urządzenia do malowania metodą rozpylania farby przez strumień powietrza). W XXI wieku, posługując się komputerem, tworzył grafiki cyfrowe. Jest projektantem okładek płyt analogowych, w tym Budki Suflera czy Maanamu. Wśród osobistych pamiątek, prezentowanych w Płockiej Galerii Sztuki, znalazły się również: Zlecenie dla chemigrafii “Polityki” z 1978 r., okładka “Wektorów”, Informator Country z 1982 r. czy archiwalne zaproszenia na wernisaże wystaw.
Wojciech Grzymała urodził się w 1949 roku w Płocku. Jego pierwsze ilustracje i opowiadania ukazały się w Polsce w 1971. Przez wiele lat przygotowywał projekty i ilustracje dla licznych wydawców książek i nagrań jako wolny strzelec. W 1979 został członkiem sekcji graficznej ZAIKS-u. W 1987 r. wyjechał do USA, a stamtąd na kontrakt do Nowej Zelandii, gdzie później pracował m.in. jako dyrektor artystyczny w „New Zeland Listener”, „Sunday Star-Times” i w kilku kolejnych czasopismach. W latach 1993-2000 był dyrektorem kreatywnym w wydawnictwie „Twój Styl” i kilku agencjach reklamowych. Był też menadżerem ds. promocji warszawskiego Jazz Jamboree. Obecnie mieszka w Anglii. Jest laureatem wielu nagród, m.in. w konkursie „Młodzi ‘75” w Rzeszowie, na II Ogólnopolskiej Wystawie Satyry „Zachęta ‘77” czy Nagrody Muzeum Karykatury na „Satyrykonie ‘80”. Swoje prace pokazywał na wystawach indywidualnych, w tym w ramach legnickiego „Satyrykonu”, przez który od początku był uznawany za “znakomitość”, co potwierdziła m.in. nagroda publiczności w 1979 r.
Wystawę ponad 200 obiektów w PGS można zobaczyć do 3 marca.