reklama
reklama

Marek Tucholski z Konfederacji: "Powinniśmy wystawić Ukrainie rachunek. Za ponad 100 miliardów złotych nie otrzymaliśmy w zamian nic"

Materiał promocyjny

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marek Tucholski

Marek Tucholski z Konfederacji: "Powinniśmy wystawić Ukrainie rachunek. Za ponad 100 miliardów złotych nie otrzymaliśmy w zamian nic" - Zdjęcie główne

foto Marek Tucholski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wybory do Sejmu i SenatuMarek Tucholski, kandydat Konfederacji do Sejmu, w swoim felietonie porusza temat ostatnich wydarzeń na linii Warszawa-Kijów. "Ukraina robi to, co jest w jej interesie, podczas gdy rząd w Warszawie bezradnie przygląda się, jak Polska jest ośmieszana i wykorzystywana" podkreśla Marek Tucholski. Cały felieton poniżej.
reklama

Według Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii Polska przeznaczyła na pomoc Ukrainie od 24 lutego 2022 roku minimum 101,3 miliarda złotych. Na tą gigantyczną kwotę składa się pomoc militarna (14 mld PLN), pomoc humanitarna (4,3 mld PLN), pomoc finansowa (1,6 mld PLN), pomoc obywatelom Ukrainy (71,4 mln PLN), pomoc prywatna Polaków (10 mld PLN), łącznie 101,3 miliarda złotych.

Instytut informuje, że Polska jest w kwestii pomocy Ukrainie jednym z najmniej transparentnych krajów, co oznacza, że kwota pomocy jest najpewniej dużo wyższa. Jednak nawet 101 miliardów złotych robi wielkie wrażenie. Gdybyśmy te pieniądze chcieli zapakować na samochody w banknotach 100 złotowych musielibyśmy podstawić 101 tirów!

Oprócz kosztów finansowych Polska poniosła też koszty społeczne, polityczne i gospodarcze. Zapewne każdy słyszał o problemach rolników w związku z masowym importem ukraińskiego zboża do Polski. Ogromne straty poniosła też branża transportowa, która wiosną tego roku protestowała przeciw nieuczciwej konkurencji firm białoruskich i ukraińskich.

reklama

Stracili też sadownicy, przetwórcy, gorzelnicy itd. Lista branż, które straciły na otwarciu ukraińskiej granicy, jest długa. Jakby tego było mało, importowane produkty, zwłaszcza zboże, nie spełniają norm, a czasami są groźne dla zdrowia. Według ustaleń Najwyższej Izby Kontroli na 73 próbki zboża z Ukrainy 17 zawierało salmonellę, w kolejnych 17 wykazano obecność pestycydów, w 11 zidentyfikowano GMO, w 6 obecne były miotoksyny, a w pozostałych próbkach zidentyfikowano rtęć, kadm, ołów i żelazo.

W sprawie importu ukraińskich produktów rolnych toczą się postępowania prokuratorskie, ale trudno oczekiwać, aby rządzący zaczęli swoich ludzi zamykać w więzieniach. Najpewniej, gdy sprawa przycichnie, większość postępowań zostanie umorzonych. Całe to zamieszanie i gigantyczne koszty pomocy Ukrainie były spowodowane tym, że rząd PiS i niemal cała opozycja oprócz Konfederacji parły do bezwarunkowej pomocy Ukrainie. Bezwarunkowej, czyli takiej, kiedy tylko jedna strona może na tym zyskać.

reklama

W tym przypadku popełniono wielki błąd, ponieważ po 1,5 roku okazało się, że ponieśliśmy koszty, a w zamian nie dostaliśmy nic. Co więcej, Ukraina na arenie międzynarodowej atakuje Polskę. Prezydent Zelensky zasugerował, że Polska współpracuje z Putinem, a nieco wcześniej Ukraina złożyła skargę na Polskę do Światowej Organizacji Handlu za próby powstrzymania masowego napływu zboża do Polski, domagając się od nas odszkodowania! Skandaliczne działania Ukrainy uzależnionej od pomocy i dobrej woli Polski wywołują u wielu osób dysonans poznawczy.

Wielu ludziom wydaje się niemożliwe, że za taką pomoc, jakiej Polska udzieliła Ukrainie, Ukraińcy są do nas nastawieni negatywnie. A jednak tak jest. Władze Ukrainy mają do naszego kraju coraz bardziej wrogie nastawienie. Ukraina robi to, co jest w jej interesie, podczas gdy rząd w Warszawie bezradnie przygląda się, jak Polska jest ośmieszana i wykorzystywana.

reklama

Jedynie Konfederacja ostrzegała, że taka polityka, jaką prezentował (i w gruncie rzeczy wciąż prezentuje) rząd PiS skończy się tym, że nic nie zyskamy, a jedynie poniesiemy koszty. Politycy Konfederacji jako jedyni wskazywali, że w polityce międzynarodowej liczy się tylko gra interesów, a wdzięczność nie jest walutą. Ukraińcy szybko o tym nieudolnemu rządowi PiS przypomnieli, wchodząc w bliską współpracę z Niemcami, którzy w początkowej fazie wojny nie wspierali Ukrainy, a teraz robią to w sposób umiarkowany i zawsze żądają czegoś w zamian. Robią dokładnie to, co powinna robić Polska, ale niestety nie robiła.

Dziś politycy ukraińscy nas nie tylko nie szanują, ale wręcz nami pogardzają. Ostentacyjne wyjście prezydenta Ukrainy podczas przemówienia prezydenta Dudy na forum ONZ jest tego najlepszym wyrazem. O ewentualnym upamiętnieniu ofiar rzezi wołyńskiej nawet nie ma co marzyć. Ukraińcy wolą za to stawiać warunki i żądają najpierw... odbudowy w Polsce pomników zbrodniarzy spod znaku OUN-UPA.

reklama

Katastrofa polityki rządu PiS (oraz totalnej opozycji) względem Ukrainy była do przewidzenia. Z tego powodu Polska poniosła poważne straty ekonomiczne i wizerunkowe. Jedynie Konfederacja wykazała się zdrowym rozsądkiem, kiedy inni, będąc pod wpływem emocji, stracili głowę i wystawili Polskę na śmieszność.

Dlatego należy kierowników takiej polityki rozliczyć przy okazji najbliższych wyborów i wybrać tych, którzy od początku mieli rację. Konfederacja nie boi się mówić o pewnych rzeczach wprost i wystawia Ukrainie rachunek za dotychczasową pomoc. Jako jedyni nie baliśmy się mówić głośno o tym, o czym inni przypomnieli sobie dopiero przed wyborami i zapewne po wyborach szybko zapomną.

My jesteśmy wiarygodni w naszej krytyce polityki wobec Ukrainy. Jako jedyni nie skompromitowaliśmy się, mówiąc, jak rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że "jesteśmy sługami narodu ukraińskiego". My jesteśmy sługami tylko narodu polskiego. Mówimy jasno - Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy!

Materiał finansowany przez KW KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama