Minionej doby nie próżnowali włamywacze i złodzieje - ukradli m.in. kołpaki samochodowe z dwóch toyot. Nieznani sprawcy kolejny raz włamali się na teren Wyższego Seminarium Duchownego.
Jeśli chodzi o sytuację na drogach Płocka i powiatu, doba minęła dość spokojnie - nie było żadnego wypadku, odnotowano cztery kolizje w mieście i dwie za miastem. Gorzej było pod względem przestępstw. Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, policjanci badają sprawę m.in. włamania na terenie Wyższego Seminarium Duchownego przy Nowowiejskiego. Ktoś najpierw włamał się do budynku, potem ukradł z niego kasetkę z pieniędzmi i kluczyki do volkswagena, po czym odjechał tym samochodem. Wartość strat oszacowano na 45 tys. zł. To kolejne włamanie do seminarium - na początku marca złodzieje obłowili się znacznie mniej - ukradli dwa laptopy, gitarę klastyczną, odzież i inne przedmioty o łącznej wartości 2,5 tys. zł.
Minionej doby policjanci dostali również zgłoszenie o kradzieży różnego rodzaju przedmiotów i dokumentów z posesji w Maszewie Dużym (straty to ok. 1,1 tys. zł), a także o kradzieży kołpaków od toyoty yaris (sprawcy uszkodzili również powłokę lakierniczą; łącznie narazili właściciela na straty w wysokości ok. 1,3 tys. zł) i kołpaków od drugiej toyoty zaparkowanej przy Piłsudskiego (w tym drugim przypadku straty wyniosły ok. 600 zł).