O pomoc policjantów poprosiła sama poszkodowana. Kobieta zgłosiła, że jej syn urządził w domu awanturę.
- Funkcjonariusze na miejscu dowiedzieli się, że mężczyzna nie po raz pierwszy zachowuje się agresywnie wobec swoich bliskich – relacjonuje Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. - Mundurowi podjęli decyzję o jego zatrzymaniu i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że 31-latek znęcał się nad matką i bratem.
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu znęcania się nad bliskimi – opowiada Lewandowska. - Ponadto policjanci z płockiego komisariatu zastosowali wobec 31-latka nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu wraz z zakazem zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia przez najbliższe 14 dni.
W towarzystwie policjantów mężczyzna opuścił rodzinny dom, zabierając ze sobą tylko osobiste rzeczy.
Za znęcanie się nad bliskimi płocczaninowi grozi do 5 lat więzienia.
Komentarze (0)