reklama
reklama

Zmiany w nauczaniu religii w szkołach. Płocka diecezja nie jest zadowolona

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski, Tomasz Miecznik

Zmiany w nauczaniu religii w szkołach. Płocka diecezja nie jest zadowolona - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski, Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRok szkolny 2024/2025 właśnie się rozpoczął, a wraz z nim kolejne zmiany w oświacie. MEN szczególnie skupiło się na nauczaniu religii, wokół którego kontrowersje narastały od wielu lat. Nowe zasady dotkną także płockich szkół. Okazuje się, że niezadowoleni są nie tylko księża.
reklama

"Ciekawe, czy dożyję kiedyś nowego roku szkolnego bez jakichkolwiek zmian??"

" Cudownie jest, znowu zmiany wprowadzane przez ludzi, którzy wiedzę o szkole czerpią od sfrustrowanych koleżanek, których dzieci mają trudności w nauce i nie lubią szkoły. Brak słów."

- tak wyglądały komentarze pedagogów pod ankietą, którą przeprowadził "Głos Nauczycielski", na pytanie: Jakie jest Twoje samopoczucie pod koniec wakacji, z jakim nastawieniem rozpoczniesz nowy rok szkolny?

Zmian rzeczywiście jest dużo: uszczuplona zostanie podstawa programowa, ze szkół podstawowych znikną obowiązkowe prace domowe, zmieniono również progi zdawalności matur - aby uzyskać świadectwo dojrzałości, należy zdobyć co najmniej 30% z wybranego rozszerzenia. Dotychczas próg ten obowiązywał tylko podstawowe przedmioty maturalne: j.polski, matematykę oraz wybrany język obcy.

reklama

"Rewolucja", jak opisują ją nauczyciele, w znacznym stopniu dotknęła także religii w szkołach. Od 2 września oceny z tego przedmiotu nie będą liczyły się już do średniej. Poza tym MEN zdecydował, że rekcje religii będą organizowane w klasach, w których chce na nie chodzić więcej niż 7 uczniów. W innym przypadku możliwe będzie stworzenie grupy międzyoddziałowej (np. w przedszkolu) lub międzyklasowej. Od następnego roku szkolnego będzie także jedna lekcja religii zamiast, jak dotychczas, dwóch. Dodatkowe godziny będzie można realizować jedynie w salkach katechetycznych. 

Co na to płocka diecezja?

- Nasze stanowisko jest tożsame ze stanowiskiem Komisji Wychowania Katolickiego KEP oraz stanowiskiem Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych. Jest to forma dyskryminacji. Wprowadzone zmiany są realizowane bez porozumienia ze stroną kościelną i bez poszanowania podstawowych zasad prawa - tłumaczy ks. dr Grzegorz Zakrzewski, dyrektor wydziału katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Płocku.

reklama

Podkreśla również, że brak wliczania ocen do średniej oraz redukcja liczby godzin tego przedmiotu uderzy nie tylko w uczniów, którzy z chęcią uczęszczali na te lekcje, ale także w katechetów, których godziny będą redukowane lub zostaną całkowicie pozbawieni pracy.

- Zasadne jest zatem wyjaśnienie czy przed przystąpieniem do pracy nad rozporządzeniem Ministerstwo oszacowało, ilu katechetów może z tego powodu stracić pracę oraz czy rozważano jakiekolwiek okresy przejściowe albo mechanizmy pomocowe dla tej grupy nauczycieli - tłumaczy Zakrzewski, cytując Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zwraca również uwagę na to, że kościół jest gotowy na dialog z ministerstwem i wypracowanie nowych rozwiązań.  

reklama

Jak na zmiany zapatrują się płoccy dyrektorzy?

- Najbardziej istotna zmiana przyjdzie dopiero w następnym roku, tzn. redukcja godzin religii w szkołach. Dotychczas, przynajmniej w naszej szkole, religia cieszyła się dużym zainteresowaniem. Na lekcje chodziły albo całe klasy, albo przynajmniej znaczna większość. Zobaczymy czy zmieni się to wraz z wejściem w życie nowych przepisów - opowiada Katarzyna Góralska, dyrektor liceum im. Stanisława Małachowskiego w Płocku.

Nowych przepisów nie przyjęła z dużym entuzjazmem.

- Jeśli chodzi o brak wliczania ocen z religii do średniej - szkoda. Uważam, że lepiej było, gdy wysiłek i zaangażowanie uczniów w ten przedmiot można było nagrodzić dobrą oceną. Jeśli wliczamy do średniej muzykę, plastykę czy w-f, dlaczego nie religię? - kontynuuje Katarzyna Góralska.

Zwraca również uwagę na to, iż zajęcia te są uczniom potrzebne m.in przez możliwość dyskusji na temat problemów egzystencjalnych.

O perspektywę na temat nadchodzących zmian zapytaliśmy także dyrektora płockiego technikum im. Marii Skłodowskiej-Curie.

- Plany na rok szkolny 2024/2025 ustalaliśmy tak, jak dotychczas. Wiemy, które klasy chodziły na religię, a w których był problem z zebraniem grupy i wówczas je łączyliśmy. Nie zdarzało się to jednak bardzo często - w znacznej większości młodzież uczęszczała na te zajęcia - mówi dyrektor szkoły, Krzysztof Podraska.

Za powód tak licznego zainteresowania Podraska wskazuje dobrych katechetów, którzy potrafili zainteresować uczniów przedmiotem. W związku z tym szkoła ma już również wypracowane rozwiązanie z myślą o pracownikach, w kontekście redukcji liczby godzin.

- W naszej szkole uczy dwóch księży oraz jedna pani katechetka. Na tę chwilę jestem już po rozmowie z proboszczami. Zabiegają oni o to, aby godziny te zapewnić przede wszystkim katechetom świeckim. Ze względu na tak pozytywne podejście myślę, że nie powinniśmy mieć większych problemów w tej kwestii - dodaje dyrektor.

Wskazuje on jednak na to, że redukcja godzin może wpłynąć pozytywnie na ilość chętnych do uczęszczania na religię. Tłumaczy, że znaczna część młodzieży, która rezygnowała z zajęć dotychczas, argumentowała to zbyt dużą ilością godzin, które można by spożytkować na coś innego. W związku z jej zmniejszeniem, być może do uczestnictwa zgłosi się więcej chętnych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama