Nowa siedziba POKiS-u najpierw miała mieścić się w lokalu po dawnej restauracji Sphinx, później to jednak MDK miał wyprowadzić się, udostępniając wolny metraż. Teraz okazuje się, że będzie jeszcze inaczej. A co najciekawsze nawet urzędnicy są zaskoczeni obrotem sprawy.
Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki i Młodzieżowy Dom Kultury, dwie instytucje funkcjonujące po sąsiedzku w samym centru miasta. Od dawna co jakiś czas słyszymy o planach nowej siedziby a to dla jednej, a to dla drugiej z nich. Wydawało się, że to jednak MDK będzie szybciej cieszył się nowymi wnętrzami i opuści Tumską na rzecz byłego gimnazjum nr 2, jak to przyobiecano. Z kolei POKiS miał przejąć pomieszczenia już po remoncie i zostać pod starym adresem, zyskując także większą przestrzeń dzięki starym salom MDK-u.
Wychodzi na to, że owszem, remont będzie, a do budynku przy ul. Jakubowskiego 10 wprowadzi się nowy lokator, tylko nie ten, o którym się mówiło. Na poniedziałkowej komisji w Ratuszu okazało się, że swoje manatki zbierze jednak POKiS.
Radna Prawa i Sprawiedliwości, Wioletta Kulpa nie omieszkała wytknąć wiceprezydentowi Romanowi Siemiątkowskiemu, że trochę za często zmieniają się te plany. - Może lepiej mniej czasu poświęcać zabiegom public relations, a więcej przeznaczyć go na lepsze przemyślenie sprawy – wytknęła mu. Wiceprezydent, rad nierad, przyznał że tak po prostu bywa i czasem zmieniają się okoliczności zmuszające do korekty zamierzeń.
Skąd zatem taka decyzja? Chodzi o pieniądze z Unii. Otworzyła się furtka z pozyskaniem środków na remont siedziby instytucji kultury, z czego miasta chciałoby skorzystać. Tyle że MDK, pomimo wpisania nawet w samą nazwę słowa „kultura”, nie jest w świetle przepisów uważany za instytucję zajmującą się właśnie taką dziedziną. Został uznany za jednostkę o charakterze oświatowym i po prostu się nie kwalifikuje.
- Nas też to zaskoczyło – przyznała dyrektorka wydziału rozwoju i polityki gospodarczej miasta Aneta Pomianowska-Molak już po komisji. - MDK przejmie powierzchnię po POKiS-ie. Postaramy się znaleźć środki na remont kamienicy przy Tumskiej z funduszy dedykowanych rewitalizacji. Dokumentacja dotycząca nowej siedziby w byłym gimnazjum przy ul. Jakubowskiego, która już była przygotowywana od jakiegoś czasu, nie przepadnie.
Konkurs już jest. - Nabór wniosków miał trwać do 1 czerwca, ale przesunęli o miesiąc – dodała dyrektorka. Teraz urzędnikom zostaje kompletować dokumenty i składać do odpowiedniej jednostki. To już trzeci pomysł na siedzibę dla POKiS-u od 2013 roku. Czy tym razem wreszcie się uda?
Czytaj też:
