Przypominamy: dziś w nocy o godz. 3.00 przestawiamy zegarki na 2.00. Zmiana czasu z letniego na zimowy wiąże się z zasadniczym pytaniem: śpimy krócej czy dłużej?
Dziś w nocy zmieniamy czas z letniego na zimowy. Większość urządzeń przestawi się automatycznie i nie musimy się tym kłopotać, ale warto pamiętać o zegarach nastawianych ręcznie. Bo komórki komórkami, ale wielu z nas i tak wychodzi z domu, kierując się godziną, którą wskazuje zegar w przedpokoju albo ten na ręku.
Zaś co do pytania fundamentalnego, czyli czy w związku ze zmianą dane nam będzie pospać dłużej czy krócej, odpowiedź jest tym razem optymistyczna - w niedzielę możemy się wylegiwać godzinę dłużej! To również dobra wiadomość dla tych, którzy zazwyczaj docierali do lokalu wyborczego 10 minut spóźnieni.
Mamy jednak radę dla rannych ptaszków, którzy ścigają się z sąsiadami, który pierwszy zagłosuje w lokalu wyborczym - jeśli nie przestawicie zegarków, możecie pocałować klamkę, bo członkowie komisji mogą jeszcze spać.
Głównym powodem przestawiania zegarków, ma być oszczędność i efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego.Obecnie czas przestawia się w zależności od pory roku w ok. 70 krajach na świecie, w Europie wyjątkiem są m.in. Rosja, Islandia i Białoruś. W Polsce przestawiamy zegarki od międzywojnia, choć zdarzały się lat, gdy tego zaniechano. Nieprzerwanie śpimy krócej lub dłużej od 1977r.
