Okradziono 65-letniego mieszkańca Płocka. Złodziej wszedł do mieszkania płocczanina podając się za inkasenta wodociągów. Wyniósł z mieszkania sprzęt elektroniczny, karty bankomatowe i pieniądze.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Wtedy właśnie mieszkanie 65-latka odwiedził nieznajomy mężczyzna, który podawał się za pracownika wodociągów. Pod pretekstem spisania licznika wodomierza wszedł do mieszkania płocczanina.
- W trakcie wizyty mężczyźni znaleźli wspólne tematy do rozmowy, które toczyły się przy filiżance kawy, a finalnie zakończyły przy kieliszkach alkoholu - relacjonuje Marta Lewandowska, oficer prasowy płockiej policji. - Podczas męskiej pogawędki 65-latek zasnął, a gość opuścił mieszkanie zabierając laptopa, karty bankomatowe i pieniądze - dodaje.
Poszkodowany próbował skontaktować się z rzekomym pracownikiem wodociągów - bezskutecznie. Następnego dnia postanowił o kradzieży poinformować Policję.
- Śledczy z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu szybko rozpracowali sprawę kradzieży i już wczoraj zatrzymali amatora cudzej własności - podaje Lewandowska. - 41-latek z Płocka jeszcze przed zatrzymaniem postanowił zwrócić część skradzionych rzeczy ich właścicielowi. Pokusił się jednak, aby za zakupy w sklepie zapłacić skradzioną kartą płatniczą - uzupełnia.
Mężczyzna usłyszał zarzuty w płockiej komendzie.