W rejonie ulic Vuka Karadzica i Bielskiej młody mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania rzucił się na mieszkańca Płocka. Po przewróceniu na ziemię uderzył go w twarz, po czym ukradł swojej ofierze telefon komórkowy i męskie perfumy.
Pokrzywdzony opowiedział o całym zdarzeniu napotkanemu nieopodal patrolowi drogówki. Policjanci wspólnie z nim dokładnie sprawdzili pobliski teren, dzięki czemu zatrzymali sprawcę pobicia. Jak poinformował rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym skradziony telefon i perfumy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w poniedziałek czeka go przesłuchanie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek dyżurny KMP Płock otrzymał zgłoszenie o włamaniu do kiosku przy ulicy Tysiąclecia 11. Na miejsce zdarzenia natychmiast udał się patrol policji, który ruszył w pościg za włamywaczem. Mieszkający w Płocku 31-latek został zatrzymany. Odnaleziono również „łup”, na który składały się rozmaite produkty spożywcze, porzucony przez włamywacza w trakcie ucieczki. Zatrzymany w areszcie mężczyzna przesłuchany zostanie w poniedziałek.
– Zatrzymanie sprawcy włamania było możliwe dzięki szybkiej informacji o dokonanym włamaniu – przyznał Krzysztof Piasek. – Pozwoliło to na bardzo szybką interwencję policji, zatrzymanie sprawcy i odzyskanie skradzionego mienia.