Zastrzeleni to płocki biznesmen i jego żona

Dwoje małżonków w wieku około 50 lat z ranami postrzałowymi głowy zostało odnalezionych przez pracowników firmy z branży budowlanej, należącej do ofiary - potwierdza płocka prokuratura.

Jak powiedziała nam rzeczniczka płockiej prokuratury, to wstępny etap śledztwa i prokuratura nie wyklucza żadnej z wersji tragedii, która wydarzyła się w poniedziałek w Cekanowie (gm. Słupno). Jedną z branych pod uwagę jest dramat rodzinny. - Wczesnym popołudniem w domu mieszkalnym w Cekanowie ujawniono ciała małżonków w wieku około 50 lat, u obojga stwierdzono rany postrzałowe głowy - potwierdza prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska.

Zwłoki znaleźli pracownicy jednej z płockich firm budowlanych należącej do zastrzelonego biznesmena, z którym byli umówieni właśnie na poniedziałek. Zaniepokojeni brakiem kontaktu zaalarmowali dzieci małżonków i wraz z córką weszli do domu.

Prokuratura dokonała oględzin miejsca zdarzenia, tak domu, jak i posesji oraz zabezpieczyła dowody, między innymi broń. Zostaną one poddane analizie kryminalistycznej i biologicznej. Dopiero po tych badaniach, przesłuchaniach i sekcji zwłok, która wykaże mechanizm powstania obrażeń, będzie mozna mówić o bardziej szczegółowych okolicznościach tej tragedii.