Jak poradzić sobie z ograniczeniem handlu w niedziele? Jedna z sieci odzieżowych zdecydowała o wprowadzeniu innych godzin otwarcia sklepów. W innej, dobrze znanej płocczanom sieci, "analizują" już taką możliwość.
Wydłużenie godzin pracy sklepów, ogłaszając dla klientów sklepów "dłuższe łowy" - na takie rozwiązanie zdecydował się właściciel sieci outletów Factory w związku z ograniczeniem handlu w niedziele. Nowe przepisy mają obowiązywać począwszy od 1 marca (pozostał już tylko podpis prezydenta Dudy) i właściciele tych sklepów, w których będą musieli zrezygnować z niedzielnego utargu, mogą intensywnie się zastanawiać, jak to sobie powetować. Akurat sklepy z sieci Factory stały się dostępne dla klientów w piątki od godz. 10.00 do 22.00 oraz w soboty w godz. 9.00 - 22.00, czyli o dwie godziny dłużej (obowiązywały godziny od 10.00 do 21.00), decyzją operatora sieci, firmy Neinver, o czym poinformował portal Money.pl.
Portal poszedł za ciosem i zapytał inne sieci, czy zamierzają zdecydować się na podobny krok i klienci będą mogli robić zakupy dłużej niż dotychczas. O ile jeszcze nie dostali odpowiedzi od Tesco czy Lidla, tak uzyskali informację od spółki Jeronimo Martins, właściciela dyskontów sieci Biedronka. Stwierdzono w niej, że prowadzą "stosowne analizy". Decyzje jeszcze nie zapadły.