Opisywane zdarzenie miało miejsce w czwartek, 20 lutego, około godziny 16:45. To wtedy mundurowi, patrolując rejon ul. Tysiąclecia w Płocku, dostrzegli mężczyznę, który pił alkohol w miejscu publicznym.
- Podczas kontroli zaczął zachowywać się nerwowo, był wulgarny i nie chciał wykonywać poleceń, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Przypuszczali, że ma przy sobie narkotyki.
– podaje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Płocku.
Przypuszczenia okazały się trafne. W kieszeni 33-latka znaleźli zawiniątko foliowe z białymi kryształkami oraz fifkę. Na miejsce wezwano patrol.
Jak się później okazało, był to mefedron.
- Zgodnie z kompetencjami, sprawę posiadania przez płocczanina substancji odurzających prowadzić będzie dalej policja – podsumowuje Głowacka.
Komentarze (0)