W przeciągu ostatniej doby w Płocku zdarzył się jeden wypadek z udziałem autobusu Komunikacji Miejskiej. Kilku kierowców straciło prawo jazdy. Policja odnotowała także kilka kradzieży, m. in. baneru reklamowego i wózka dziecięcego.
Do poważniejszego zdarzenia doszło na ul. Dworcowej. – Z powodu sytuacji na drodze kierowca autobusu musiał gwałtownie hamować – mówił Krzysztof Piasek, policyjny rzecznik. – Jedna osoba przewróciła się, doznała obrażeń. Lekarze stwierdzili, że ma połamane dwa żebra i należy ją przewieźć do szpitala.
Na terenie miasta doszło do trzech kolizji i jednej w powiecie. Zatrzymano trzech nietrzeźwych kierujących, jednego w Płocku na placu Wincentego Witosa, kolejnego w miejscowości Psary w gminie Drobin i trzeciego w Maszewie nad Wisłą. Kierowcy pożegnali się z prawem jazdy, podobnie jak kolejny kierowca, który przekroczył dopuszczalną prędkość 50 km na godzinę w terenie zabudowanym. Dziesięć osób trafiło do izby wytrzeźwień.
Policja otrzymała cztery zgłoszenia w sprawie włamań i kradzieży. W nocy z 13 na 14 lipca na ul. Kutrzeby skradziono z klatki schodowej wózek dziecięcy o wartości 1300 zł, z kolei na Sienkiewicza łupem złodziei stałą się przyczepka z banerem reklamowym. W tym ostatnim przypadku stratę oszacowano na 2,5 tys. zł. Ponadto odnotowano włamanie do domku jednorodzinnego w miejscowości Smolino (gmina Bielsk). Skradziono telefon komórkowy, dokumenty i pieniądze (szkodę oceniono na 2 tys. zł). Również na terenie tej samej gminy nieznani sprawcy wykorzystali otwarte okno w piwnicy, którym dostali się bez problemu do wnętrza domu. Interesowała ich gotówka, ukradli 2 tys. zł.
