Do zapłonu pieca instalacji hydroodsiarczania gudronu doszło przed godz. 11:00 we wtorek 27 września 2022 roku. Poszkodowanych zostało kilku pracowników koncernu, 2 zginęło na miejscu. Śledczy zabezpieczyli bardzo obszerny materiał dowodowy, dysponują także opiniami biegłych.
Wybuch prawdopodobnie wywołało pocieranie się elementów stalowych instalacji. Tak wskazali biegli, choć 100-procentowej pewności nie ma i nigdy nie będzie. Na początku roku prokuratura postawiła zarzuty 3 pracownikom, teraz ta lista została rozszerzona.
- W tym postępowaniu zarzuty zostały przedstawione 7 osobom - mówi prokurator Bartosz Maliszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Prokuratura zarzuca 2 osobom nieumyślne narażenia życia pracownika i nieumyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa. Pozostałych 5 osób odpowie tylko za nieumyśłne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa. Podejrzanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności. To pracownicy pełniący funkcje kierownicze i uruchamiające instalację.
- Część z osób odmówiła składania wyjaśnień - przyznaje prok. Maliszewski.
Śledztwo trwa do 30 czerwca 2024 roku.
Orlen nie komentuje sprawy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.