Do godz. 21 potrwają dziś w całym kraju wybory do Sejmu i Senatu. Do południa średnia frekwencja w Polsce wyniosła nieco ponad 18 proc., tymczasem w płockiej komisji przy ul. Piaska w tym czasie zagłosowało już 40 proc. uprawnionych.
Komisja nr 44 mieści się w Zespole Szkół Nr 1 przy ul. Piaska 5.
- Jest bardzo spokojnie, nie ma żadnych problemów. Cały czas mamy spory ruch, frekwencja była największa po godz. 11 - mówi przewodnicząca komisji Beata Chabowska.
Sporo osób głosowało w tym miejscu bezpośrednio po mszy św. w znajdującym się tuż obok kościele parafia pw. Matki Bożej Fatimskiej.
Niższe liczby były w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 45 w Miejskim Przedszkolu nr 5 przy ul. Lachmana 28,
- Do południa głosowało u nas 270 z 1203 uprawnionych - informuje przewodniczący komisji Dariusz Sławiński. To oznacza frekwencję na poziomie 22,4 proc.
W tej komisji doszło do utarczek słownych, ale - jak podkreślił przewodniczący - były to krótkie epizody, nie mające wpływu na porządek głosowania.
- Przyszliśmy dziś całą rodziną - mówiła nam pani Maria z Międzytorza. - I wcale nie głosujemy na te same osoby. Ale wiemy, że warto oddać głos. Piękna pogoda, do komisji blisko, więc czemu nie głosować?