Tegoroczna zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, choć już wiadomo, że styczeń był bardzo ciepłym, jak na tę porę roku, miesiącem. W najbliższych dniach przyjdzie jednak spore ochłodzenie - spore, bo termometry wskazywały 15, a nawet więcej stopni Celsjusza. W Płocku nietrudno było spotkać osoby, które spacerowały po mieście z rozpiętymi kurtkami, w bluzach, a nawet... na krótki rękaw. Przypomnijmy: to był 30 stycznia.
Synoptycy nie mają jednak wątpliwości, że zima jeszcze wróci. Przynajmniej na chwilę.
Powrót zimy w piątek
Nie będzie to jednak zima, jak jeszcze kilkanaście la temu. Temperatury rzędu minus 10-15 stopni w styczniu były normą. W piątek w Płocku spodziewana przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej temperatura to między 3 a 5 stopni Celsjusza. Uwaga! W piątek 31 stycznia mogą przydać się parasole - spodziewane są przelotne opady deszczu. Do tego dokuczliwy będzie wiatr, któego podmuchy przekroczą 50 km/h.
Opady mogą stać się problematyczne, bo temperatura przy gruncie będzie niższa. IMGW zapewne niebawem wyda ostrzeżenia o możliwej gololedzi.
Noc z piątku na sobotę będzie chłodna, ale nie będzie przymrozków. Temperatura nie spadnie poniżej 1,5 stopnia Celsjusza, ale ta odczuwalna będzie nieco niższa - nawet do minus 2 stopni Celsjusza.
Chłodna sobota
W sobotę w Płocku IMGW nie przewiduje opadów, co nie znaczy, że będzie pogodnie. Synoptycy przewidują duże zachmurzenie i temperaturę między 2 a 5 stopni Celsjusza. Osłabnie też wiatr.
Przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem mogą pojawić się w nocy z soboty na niedzielę. I znów odczuwalna temperatura spadnie poniżej 0 stopni Celsjusza. W niedzielę termometry wskażą maksymalnie 3 stopnie Celsjusza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.