W Państwowej Szkole Muzycznej odbyły się uroczystości z okazji jubileuszu 40-lecia istnienia Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Płocku.
WOPR-owcy niewątpliwie cieszą się szacunkiem i uznaniem wśród mieszkańców. Nic dziwnego, to oni niosą pomoc na wodzie, ochraniają kąpieliska. Dziś mieli swoje święto - minęło 40 lat od utworzenia płockiego oddziału. Po przywitaniu gości poproszono o chwilę ciszy ku pamięci tych, których nie ma już z nami.
Następnie Zbysław Kuś, honorowy prezes płockiego WOPR-u poprosił wszystkich ratowników o powstanie i ponowne złożenie przysięgi. Zgromadzeni wysłuchali też szanty "Mona", która upamiętnia 8 brytyjskich ratowników, którzy zginęli w 1959 roku.
Przypomniano także zadania WOPR-u, które nie ograniczają się tylko do pomocy topiącym się ludziom. Jak podkreślali, często włączają się w pomoc potrzebującym, gościli także w Holandii, gdzie szkolili Polonię.
WOPR-owcy, w imieniu płocczan i mieszkańców regionu dziękujemy za waszą ciężką pracę.