Fajerwerki to sylwestrowa tradycja, choć od kilku lat pojawiają się apele o powstrzymanie się od używania głośnej pirotechniki. Przeciwnicy wskazują, że huk negatywnie działa na zwierzęta.
- No pewnie, jedna noc podczas której giną setki ptaków, cierpią i umierają zwierzęta zarówno domowe jak i dzikie, po której w internecie roi się od ogłoszeń zrozpaczonych opiekunów poszukujących swoich pupili, podczas której opiekunowie faszerują swoje czworonogi lekami uspokajającymi, żeby jakoś to przetrwały. Często Ich serduszka nie wytrzymują tego stresu i podczas, gdy my wchodzimy w Nowy Rok, one kończą swoje życie - napisało na swoim profilu na Facebooku OTOZ Animals Płock.
Pojawiają się pomysły, by fajerwerki zastąpić racami czy świecami dymymi, które nie powodują hałasu. Na dziś trudno jednak sobie wyobrazić, by przez te 2 dni nie odpalono fajerwerków o różnych porach dnia. Niektórzy właściciele psów i kotów od rana zamykają swoich pupili w łazience. OTOZ Animals Płock stworzyli krótki poradnik dla właścicieli zwierząt, jak przetrwać najbliższe godziny. Apelują, by nie podawać środków uspokajających bez konsultacji z weterynarzem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.