Z ustaleń policji w Łącku wynika, że chłopcy włamywali się do domków letniskowych i składów na narzędzia, wyłamując drzwi lub wyjmując okna. Po wejściu do środka zabierali cenne przedmioty, a przed opuszczeniem miejsca kradzieży, robili w nim nieporządek. W jednym z pomieszczeń rozpylili gaśnicę proszkową.
Łupem młodocianych przestępców padły między innymi wędki, elektronarzędzia, sprzęt muzyczny i optyczny. W części z domków wstawiali wyjęte wcześniej okna na swoje miejsce.
Jak poinformował rzecznik prasowy płockiej policji Krzysztof Piasek, sprawcami włamań byli trzej młodzieńcy w wieku 13-15 lat oraz jeden dwunastolatek. Wszyscy mieszkają na terenie gminy Łąck. Zatrzymani przyznali się do winy. Jeden z nich wydał również miejsce, w którym ukryta została część złodziejskich łupów.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że młodzieńcy włamali się do siedmiu domków i pomieszczeń na narzędzia. Trwa ustalanie, czy pokrzywdzonych nie było więcej. Sprawa nie jest jednak prosta, ponieważ właściciele wielu domków letniskowych mieszka daleko od Płocka i pojawiają się w nich jedynie w sezonie letnim.
Gdy zakończy się postępowanie policyjne, zgromadzone w tej sprawie materiały skierowane zostaną do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Płocku. Tam właśnie zapadnie decyzja o dalszym postępowaniu z nieletnimi.
Fot. KMP Płock