Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza poinformował o zmianach, które czekają kierowców i pieszych w najbliższych tygodniach.
Plany zakładają m.in. wybudowanie tymczasowej kładki i uruchomienie wejścia do pawilonów handlowych od strony jezdni południowej (kierunek do Warszawy). Gdy wejście będzie gotowe, około 18 października, zacznie się rozbiórka chodników wzdłuż jedni południowej. Pod tą nitką ulicy będą też trwały prace podziemne.
W najbliższy weekend planowana jest dostawa na plac budowy mostów kolejowych. - W tym czasie odbędzie się przejazd pojazdów nienormatywnych i nadgabarytowych - zapowiada Konrad Kozłowski. - Od połowy października rozpocznie się uzbrajanie konstrukcji tymczasowych wiaduktu oraz będą trwały dalsze prace branżowe w sieci telekomunikacyjnej i sieciach energetycznych. W tym czasie będą także prowadzone prace geodezyjne pod konstrukcję wiaduktu.
Po 20 października zacznie się przesadzanie drzew.
W październiku Piłsudskiego nie będzie jeszcze całkowicie zamykana, kierowcy mogą spodziewać się jedynie ograniczeń prędkości i zwężenia jezdni, ewentualnie do czasowych wygrodzeń pojedynczych pasów ruchu. Za to od mniej więcej 5 listopada, gdy planowane jest całkowite zamkniecie jezdni północnej (kierunek do centrum), ruch ma się już odbywać po drogach technicznych.
Jak już pisaliśmy, w drugiej połowie listopada zaplanowano także całkowite zamknięcie linii kolejowej.
Przypomnijmy: gdańska spółka Polwar ma do jesieni przyszłego roku nie tylko zbudować wiadukt kolejowy z chodnikami dla pieszych, ale również przebudować niemal cały układ komunikacyjny w tym rejonie, m.in. zlikwidować istniejące i wykonać nowe zjazdy w osiedla i osiedlowe drogi wewnętrzne, przebudować osiedlowy parking, przenieść zatoki autobusowe, przejścia dla pieszych, zlikwidować rogatki, strażnicę. Słowem - przebudować całą infrastrukturę podziemną i naziemną. Budowa wiaduktu pochłonie 28 mln zł.
Fot. Portal Płock
Czytaj też: