W weekend zdarzali się kierowcy prowadzący auto pomimo cofnięcia uprawnień. Policja odnotowała także jedną bójkę, inny kierowca będzie musiał wstawić sobie nową szybę w samochodzie. Co jeszcze działo się przez ostatnie dni?
Rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek dokonał krótkiego podsumowania policyjnych działań z ostatniego weekendu. Zacznijmy od kierowców. Na plus warto odnotować, że w sobotę i w niedzielę nie doszło do żadnego wypadku. Było za to w Płocku dziesięć kolizji i sześć na terenie powiatu. Na ul. Dobrzyńskiej zatrzymano jednego nietrzeźwego kierującego. Ponadto w Płocku i w Bromierzyku zatrzymano kierowców, którym zdarzyło się prowadzić auto pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień. Jeden kierowca zlekceważył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Nie był w tym czasie pod wpływem alkoholu.
- W jednym z lokali gastronomicznych przy ul. Jachowicza doszło do pobicia dwóch mężczyzn przez trzech sprawców – dopowiada Krzysztof Piasek. Do bójki doszło 15 stycznia, natomiast w nocy z 15 na 16 stycznia w Drobinie włamano się do sklepu. Skradziono pieniądze i vouchery. Wartość strat oszacowano na 7 tys. 300 zł. Z kolei w niedzielę ktoś mógł usłyszeć dźwięk rozbijanej szyby przy ul. Piakarskiej. Wybita szyba w samochodzie to strata rzędu 800 zł.
Do izby wytrzeźwień doprowadzono 39 osób.