Niedawno pisaliśmy, że w 2021 r. w Płocku z kartotek Miejskiego Urzędu Pracy zniknęło ok. 600 osób. Okazuje się, że w powiecie płockim, obejmującym 15 okolicznych gmin, w tym samym czasie ubyło ok. 350 bezrobotnych.
W trakcie 2021 r. stopa bezrobocia spadła o niemal procent, do 10,4 proc. Dla porównania - średnia w Polsce wynosi 5,4 proc., na Mazowszu to 4,6 proc., a w Płocku - 6 proc.
Niestety, z najnowszych danych PUP wynika, że bez kwalifikacji zawodowych jest aż 1220 osób a ponad 850 - bez żadnego doświadczenia zawodowego.
Niepokojące, że prawie tysiąc bezrobotnych jest w wieku poniżej 30 lat, a przecież w tym wieku powinno im być - przynajmniej teoretycznie - najłatwiej o zdobycie posady.
Z kolei wśród mieszkańców powiatu płockiego w wieku powyżej 50. roku życia niemal 1050 osób nie ma pracy. Akurat ta grupa jest w bardzo trudnej sytuacji, pracodawcy najczęściej preferują osoby znacznie młodsze.
Sytuacja jest poważna. Co na to urząd? Jakie proponuje aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu? Delikatnie mówiąc, skromne.
W końcu roku w pracach interwencyjnych brały udział 42 osoby, w robotach publicznych - 9, a w stażu - 64. Na zainteresowanych czekały 63 miejsca pracy oraz dwa miejsca aktywizacji zawodowej. W skali ponad 4 tys. poszukujących pracy, oferta jest więc raczej niewielka.
Pocieszające, że w powiecie nie było zwolnień grupowych, żadna firma czy instytucja nie zgłosiła też zamiaru ich przeprowadzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.