Kolejny raz Wisła Płock zagra w poniedziałek, tym razem na Orlen Stadionie. Przeciwnikiem będzie Pogoń Szczecin - klub, który po zmianach właścicielskich miał wreszcie sięgnąć wyżej. Początek sezonu w wykonaniu Portowców jest jednak przeciętny, choć ostatnio wyniki się nieco poprawiły. Pogoń wygrała u siebie z Cracovią, a kilka dni temu wywalczyła awans w Pucharze Polski w wyjazdowym meczu z Legią Warszawa. Podopieczni Thomasa Thomasberga z pewnością przyjadą do Płocka walczyć o komplet punktów.
Sytuacja Wisły Płock się poprawiła. Trener Mariusz Misiura ma coraz większy komfort w doborze kadry meczowej. Wszystko wskazuje na to, że do zdrowia wrócił Dani Pacheco, każda jednostka treningowa przybliża do pełnej sprawności Wiktora Nowaka, Giannisa Niarchosa czy Deniego Juricia. Pewniakiem do gry w ataku jest jednak Łukasz Sekulski, który nie potrafi odpuścić nawet mimo niedoleczonej kontuzji barku. 3 listopada w meczu z Pogonią też na pewno nie odpuści, bo tak się składa, że tego dnia przypadają urodziny kapitana Nafciarzy.
W związku z tym trener Mariusz Misiura poprosił kibiców, by zaśpiewali gromkie "sto lat" dla kapitana Wisły. Ostatnio kibice śpiewali "sto lat" 1 czerwca - w dniu urodzin szkoleniowca i finałowym meczu z Miedzią Legnica, który dał Wiśle awans do Ekstraklasy.
- 3 listopada to ważna data dla naszej drużyny, klubu, dla całego miasta. Są urodziny naszego kapitana "Sekula". Moim skrytym marzeniem jest by doświadczył tego, czego ja doświadczyłem
- mówi trener Mariusz Misiura.
Klub sprecyzował, by "sto lat" zaśpiewano w 20. minucie. Wkrótce 35-letni Łukasz Sekulski gra właśnie z numerem "20" na koszulce. Kapitan strzelił w barwach Wisły Płock już 70 bramek.
Komentarze (0)