Jak podają w miejskim ogrodzie zoologicznym, transport lamparta z Płocka to część programu, którego celem jest ratunek gatunku zagrożonego wyginięciem. Ten gatunek objęty jest Europejskim Programem Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem.
Ogrody zoologiczne na całym świecie rozmnażają zwierzęta i przekazują je sobie wzajemnie. Wszystko odbywa się pod nadzorem koordynatorów dla poszczególnych gatunków, którzy dobierają zwierzęta w pary, by te doczekały się zdrowego i licznego potomstwa.
- Może to mało romantyczne i spontaniczne z ludzkiego punktu widzenia, ale skuteczne w ratowaniu ginących gatunków – argumentują w płockim ZOO.
Transport zwierzęcia był nie lada przedsięwzięciem. Przed wyjazdem z Płocka lampart został uśpiony, tak by mógł spokojnie i bezpiecznie trafić do skrzyni transportowej.
- To dzięki temu Perun przespał większość kilkugodzinnej podróży – zapewniają w miejskim ogrodzie. – Jak donieśli nam czescy koledzy, choć obudził się w trakcie drogi, to był spokojny i bez problemu wypuszczono go na nowy wybieg – dodają.
Perun ma się dobrze i oczekuje właśnie partnerki z greckiego ZOO Ateny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.