reklama

W kolejnych wyborach głosowanie przez pełnomocnika

Opublikowano:
Autor:

W kolejnych wyborach głosowanie przez pełnomocnika - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie będzie dłuższej kadencji rad osiedlowych, o co w maju wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości. W dotychczasowych zasadach dopatrywali się trampoliny z rady osiedlowej do rady miasta. A jeśli komuś się nie powiodła, zapał do pracy na rzecz osiedla znikał. Do sprawy powrócono w poniedziałek na posiedzeniu komisji kultury, sportu i turystyki.

Nie będzie dłuższej kadencji rad osiedlowych, o co w maju wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości. W dotychczasowych zasadach dopatrywali się trampoliny z rady osiedlowej do rady miasta. A jeśli komuś się nie powiodła, zapał do pracy na rzecz osiedla znikał. Do sprawy powrócono w poniedziałek na posiedzeniu komisji kultury, sportu i turystyki.

Kolejka wydarzeń jest następująca: ostatnie wybory do rad osiedlowych były w 2013 roku, następne przypadłyby w 2017, a więc rok wcześniej niż wybory do rady miejskiej. Właśnie taki porządek rzeczy radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli zmienić. W trakcie najbliższej sesji dojdzie do głosowania w sprawie nowej ordynacji wyborczej do jednostek pomocniczych miasta Płocka.

[ZT]12367[/ZT]

Zdaniem radnego Andrzeja Aleksandrowicza zdecydowanie zbyt duża liczba kandydatów startuje do rad osiedlowych z nadzieją, że to pomoże im w wyborach do rady miasta.

- To taki rodzaj przedwyborczej trampoliny – dopowiadał Aleksandrowicz. - Najlepiej, aby wybory odbyły się  już po wyborach samorządowych wiosną 2019 roku, aby uniknąć sytuacji, kiedy ktoś się nie dostaje, to przestaje być aktywny w radzie osiedlowej. Chociaż wiem, że generalizować nie można – zastrzegał.

W projekcie ostatecznie zawarto punkt o skróceniu lub wydłużeniu kadencji o dwa lata, lecz został wykreślony. Wniosek o jego usunięcie złożył przewodniczący komisji kultury, sportu i turystyki Michał Sosnowski już w trakcie prac nad dokumentem. Dlaczego to zrobił?

- Przewodniczący rad osiedlowych z Dobrzyńskiej, Winiar, Tysiąclecia i Łukasiewicza, czyli z osiedli, które reprezentuję, było przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Co w tym złego, jeśli radny osiedlowy chce zostać radnym miejskim, jeśli działa na rzecz mieszkańców – pytał retorycznie.

Głosowanie przez pełnomocnika

Wniosek przeszedł z zapisem o zachowaniu czteroletniej kadencji. Jednocześnie w projekcie ordynacji do rad osiedlowych znalazła się inna zmiana, o która prosił PiS. Jeszcze w maju Wioletta Kulpa zwracała uwagę na kwestię dotarcia do lokalu wyborczego osób z problemami zdrowotnymi. Rozwiązaniem było głosowanie przez pełnomocnika. W projekcie wprowadzono takie rozwiązanie dla wyborców z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Głosowanie przez pełnomocnika będzie także możliwe w przypadku osób starszych, które najpóźniej w dniu głosowania ukończą 75 lat. Pełnomocnikiem może być wyłącznie jedna osoba mieszkająca na tym samym osiedlu co osoba wnioskująca (z koniecznością wpisu do rejestru wyborców). Ponadto pełnomocnictwo można cofnąć poprzez oświadczenie złożone najpóźniej na dwa dni przed wyborami.

Ta dobra zmiana wymaga jednak pewnych starań. Nie wystarczy przyniesienie do lokalu wyborczego podpisanego świstka papieru już w dniu wyborów. Udzielenie pełnomocnictwa wiąże się z dostarczeniem do ratusza wniosku do prezydenta na 10 dni przed wyborami. Należy do niego dołączyć kopię aktualnego orzeczenia o ustalonym stopniu niepełnosprawności oraz pisemną zgodę osoby wyznaczonej na pełnomocnika wraz z jej danymi personalnymi (imię, nazwisko, adres zamieszkania, PESEL, imię ojca). Jeśli urzędnik sprawdzający dane stwierdzi wadę (np. brakuje jakiejś informacji), może wezwać do jej usunięcia, a jeśli wady nie można usunąć, wówczas sprawa skończy się odmową (wraz z uzasadnieniem).  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo