Wielkie sprzątanie zorganizowano w ramach akcji "Sprzątanie świata". Kilkadziesiąt osób, w ramach wolontariatu pracowniczego, postanowiło zebrać to, co inni po sobie pozostawili.
- To finał akcji, którą realizujemy od kilku dni wspólnie z Biurem Ochrony Środowiska i Orlen Eco - tłumaczył Andrzej Wachowski, Dyrektor Biura Gospodarki Wodno-Ściekowej PKN Orlen. - Jest to cykliczna inicjatywa, którą w ostatnich latach pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Teraz wracamy do niej z wielką radością.
Akcję przeprowadzono w piątek, po godzinie 15. Pomimo ponad 30-stopniowego upału do wielkiego sprzątania zgłosiło się kilkudziesięciu wolontariuszy. Każdy z nich uzbierał po kilka worków śmieci.
- Faktycznie, zapału nie można tym ludziom odmówić - choć to piątek - śmiał się Wachowski. - Myślę, że to kwestia atmosfery, w jakiej ludzie pracują. To owocuje tym, że i w czasie wolnym mają oni chęć, by wspólnie zrobić coś dla planety.
W sumie wysprzątano teren mierzący około 1,5 ha wokół Hydroelektrowni w Płocku.
- Akcja ma sens. Chcemy nie tylko sprzątać tereny nadwiślane, ale też promować działania ekologiczne, podnosząc świadomość ekologiczną - tłumaczył Wachowski. - Trzy lata temu w ramach akcji uzbieraliśmy 160 worków śmieci, co pokazuje skalę problemu - wspominał.
Sprzątanie świata zostało zrealizowane przy wsparciu Fundacji Orlen.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.