Chłopiec wyszedł dziś ok. 8.00 do Szkoły Podstawowej nr 11 przy Kochanowskiego, ale do niej nie dotarł. Wszyscy go szukają, może go widzieliście?
Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, 11-letni chłopiec wyszedł do szkoły, ale nie dotarł do niej - po prostu zapadł się pod ziemię. - Chłopiec ma ciemne krótkie włosy, ok. 150 cm wzrostu, ubrany jest w czarną skórzaną kurtkę, ciemną bluzę, granatowe spodnie dżinsowe i niebieskie buty - informuje oficer prasowy. - Może mieć też czerwony plecak.
Wszyscy szukają dziecka, dlatego policja apeluje, by jeśli zobaczymy gdzieś chłopca odpowiadającego temu rysopisowi, natychmiast skontaktowali się z komendą miejską policji, dzwoniąc albo pod któryś z następujących numerów: 24 266 16 00 lub 24 266 16 01 lub 24 266 15 66, albo pod bezpłatny alarmowy numer 997.
Na szczęście dziecko odnalazło się kilka minut przed 14.00:
