reklama
reklama

Tragiczny pożar na Mazowszu. Rodzina straciła dom, syn prosi o pomoc dla mamy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Oficjalny profil zrzutki

Tragiczny pożar na Mazowszu. Rodzina straciła dom, syn prosi o pomoc dla mamy - Zdjęcie główne

foto Oficjalny profil zrzutki

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW jedną noc stracili wszystko. W naszym regionie doszło do dużego pożaru. Spłonął dom, a mieszkająca w nim rodzina została bez dachu nad głową. Dorobek całego życia „poszedł z dymem”. Możemy pomóc! – Każda złotówka przybliża moją mamę do powrotu do normalnego życia – pisze pan Artur, organizując zbiórkę.
reklama

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 sierpnia, w Nagodowie (woj. mazowieckie, pow. gostyniński). O godzinie 23:37 do straży pożarnej w Gostyninie wpłynęło zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego.

Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej, a z ogniem walczyło ponad 20. strażaków. Choć nikomu nic się nie stało – mieszkańcy ewakuowali się przed przyjazdem służb – akcja gaśnicza trwała trzy godziny.

Niestety, dom w dużej części spłonął, a pozostała część została całkowicie zalana podczas akcji.

– We wsi Nagodów wydarzyła się tragedia. W wyniku pożaru spalił się dach i piętro domu mojej mamy, a reszta budynku została doszczętnie zalana wodą. Dom, który budowała przez lata – jej jedyny majątek i schronienie – dziś nie nadaje się do zamieszkania.

reklama

– pisze pan Artur Bryłka, prosząc ludzi dobrej woli o pomoc.

Jak podkreśla, jego 50-letnia mama przez całe życie ciężko pracowała, nigdy o nic nikogo nie prosząc – aż do teraz.

– Zawsze była tą, która dawała – rodzinie, sąsiadom, znajomym. Dziś została z niczym. Potrzebuje naszej pomocy, by odbudować to, co ogień zniszczył w kilka chwil – opisuje.

Potrzebne jest 20 tys. złotych. By zebrać tę kwotę, pan Artur zorganizował zrzutkę. Do tej pory udało się zgromadzić nieco ponad połowę sumy. Liczy się każda złotówka.

reklama

– Budynek wymaga generalnego remontu – trzeba odbudować dach, osuszyć wnętrza, naprawić zalane instalacje, wymienić podłogi, meble, sprzęty. Straty są ogromne – wylicza Bryłka.

Pan Artur – w imieniu swojej mamy – apeluje o pomoc. - Każda złotówka przybliża moją mamę do powrotu do normalnego życia. Jeśli nie możesz wpłacić – udostępnij tę zbiórkę dalej. To naprawdę ma znaczenie – podkreśla.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo