Późnym popołudniem w niedzielę nad jeziorem Górskim doszło do tragedii. Utopił się 34-letni mężczyzna.
Do tragicznego zdarzenia w Nowych Rumunkach doszło w niedzielę 5 sierpnia, ok. 17:30. Policja zastrzega, że ustalenia dotyczące zdarzenia są bardzo wstępne. Świadkowie przeżyli szok.
- Z zeznań naocznych świadków wynika, że na rowerku wodnym było pięć osób. W pewnym momencie 34-letni mężczyzna i jego 15-letni bratanek wskoczyli do wody - opisuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy KMP Płock. - Kiedy 15-latek zaczął tonąć, będący na brzegu świadkowie go uratowali. Wstępnie ustaliliśmy, że 34-latek również płynął do brzegu, ale w pewnym momencie zniknął pod wodą.
Jak dodaje rzecznik, mężczyzna również został wyciągnięty z wody. Niestety, prowadzona akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatów. Lekarz stwierdził zgon 34-letniego mieszkańca gminy Raciąż. W tej chwili nie ma informacji dotyczących stanu trzeźwości.
[ZT]19858[/ZT]