reklama

Toną w śmieciach z czerwca. A płacić trzeba

Opublikowano:
Autor:

Toną w śmieciach z czerwca. A płacić trzeba - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPoprzednia firma nie odebrała śmieci czerwcowych, a nowa, która wygrała przetarg na terenie danej gminy, ma gigantyczny poślizg. Mieszkańcy podpłockich miejscowości toną w śmieciach. Od czerwca…

Poprzednia firma nie odebrała śmieci czerwcowych, a nowa, która wygrała przetarg na terenie danej gminy, ma gigantyczny poślizg. Mieszkańcy podpłockich miejscowości toną w śmieciach. Od czerwca…

Śmieciowych bolączek ciąg dalszy - w sytuacji nie do pozazdroszczenia są mieszkańcy podpłockich gmin, którzy wprost obrośli śmieciami niewywiezionymi od.. czerwca! W śmieciach tonie nasza czytelniczka w gminy Bielsk, która napisała do nas w tej sprawie. Otóż do tej pory za wywóz jej śmieci odpowiadała Sita, która niedawno przysłała naszej czytelniczce rachunek. Sęk w tym, że śmieci cały czas nikt nie tknął. - Przetarg w przypadku gminy Bielsk wygrał Remondis, zaś Sita zobowiązała się wywieźć ostatnie śmieci zgodnie z umową ,w pierwsza środę miesiąca, czyli 3 lipca - napisała czytelniczka.

Ale obietnice to jedno, a śmieci stały nadal, rozkładając się i cuchnąc niemiłosiernie. - Remondis też nie spieszy się z dostarczeniem worków do sortowania, zatem czy ktoś za cokolwiek w tej rewolucji odpowiada? - pyta nasza czytelniczka. - Jak dotąd wszyscy, do których kieruję pytania, poczynając od gminnego urzędnika , na Związku Gmin kończąc, wykazują nieprzebrane pokłady empatii, szczerze współczując z powodu zaistniałej sytuacji. Żałosny stan rzeczy, zważywszy ,iż obywatel miał obowiązek wypełnić deklarację śmieciową do końca kwietnia.

Sprawa śmieci budzi powszechną furię. Powszechną, bo przypadek naszej czytelniczki bynajmniej nie jest odosobniony. Jak dowiedzieliśmy się w Związku Gmin Regionu Płockiego, który odpowiada za obsługę nowego systemu w podpłockich gminach, telefony od zdenerwowanych mieszkańców, którzy toną w śmieciach z czerwca wprost się urywają. Jak wyjaśnia dyrektorka biura ZGRP, Katarzyna Rogucka-Maciejowska, do 1 lipca śmieci powinny być odbierane zgodnie z wcześniejszymi umowami. Tak się nie stało. Na przykład w Gąbinie ostatni raz ktoś zabrał śmieci… 4 czerwca! - Ale widząc, że niestety tak się nie stało, jak również rozumiejąc zdenerwowanie mieszkańców tym totalnym chaosem, sami odbierzemy śmieci jeszcze z czerwca - mówi. - Według harmonogramu, w Bielsku zaplanowano odbiór odpadów zmieszanych na 22 lipca.

Dopiero wówczas niektórzy mieszkańcy pozbędą się więc śmieci z czerwca i lipca. Do końca miesiąca obsługujący tę gminę Remondis ma też wstawić tam pojemniki na odpady zmieszane, teraz jest w trakcie rozwożenia worków. - Rozumiemy, jak bardzo zdenerwowani są mieszkańcy, którzy od czerwca nie mogą się doczekać odbioru śmieci od firm, które powinny to zrobić zgodnie z umowami i nie dziwimy się ich rozżaleniu - rozkłada ręce szefowa biura. Wyjaśnia jednak, że firmy wygrały nagle taką ilość mieszkańców do obsłużenia, że zwyczajnie się nie wyrobiły, mają ogromny poślizg w odbieraniu śmieci czy nawet w dostarczaniu worków i pojemników. Nie mówiąc już i tym, że niektórym zabrakło pojemników, a ponieważ polskie hurtownie też odczuły taki deficyt, niekiedy trzeba je było sprowadzać z zagranicy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE