Już oficjalnie wiadomo, że 11 czerwca odbędzie się Orlen Olimpiada, a dzień później - Dzień Chemika. Atrakcje szykowane na ten drugi dzień na razie wciąż są owiane tajemnicą.
Potwierdziły się nasze informacje: w tym roku Orlen postanowił zmienić formułę zakładowej imprezy - wprawdzie Orlen Olimpiada, czyli zmagania drużyn składających się z pracowników koncernu i spółek zależnych, również tych zagranicznych, zostaje, ale drugi dzień będzie obchodzony jak przed laty - jako Dzień Chemika.
Jak zapowiada koncern, w sobotę 11 czerwca zaplanowano trzecią edycję sportowych zmagań. W ramach Orlen Olimpiady na stadionie Wisły Płock pracownicy zmierzą się w dziewięciu dyscyplinach sportowych (żeglarstwo, bieg, kolarstwo, piłka nożna, piłka siatkowa, siatkówka plażowa, tenis stołowy, karting, koszykówka).
Z kolei w niedzielę 12 czerwca odbędzie się Dzień Chemika z - jak zapowiada koncern - „szeregiem atrakcji”. Jakich konkretnie? To na razie tajemnica, ale nieoficjalnie mówi się, że koncern szykuje jakąś koncertową niespodziankę. Ile w tym prawdy, okaże się zapewne już wkrótce, bo do imprezy zostało półtora miesiąca.
Bo właśnie ostatnie dni przyzwyczaiły nas do kołowrotka informacji na temat tego, co Orlen da miastu, a czego nie da, w czym wspomoże, a w czym nie, czy zwiększy swój udział w życiu kulturalnym i sportowym, czy go zmniejszy. Na razie przedstawione przez koncern plany dofinansowania miejskich przedsięwzięć mocno rozczarowały zwłaszcza prezydenta miasta Andrzeja Nowakowskiego, który w mocnych słowach skrytykował zmniejszenie wsparcia do - jak przedstawiono na konferencji w Ratuszu - do jednej czwartej tego, co koncern przekazywał w poprzednich latach.
Czytaj też: