W tym roku mieliśmy znacznie więcej czasu na rozliczenie PIT za 2019 roku, ale i tak zawsze są spóźnialscy. Zeznania podatkowe z dochodów za poprzedni rok można składać jeszcze w poniedziałek 1 czerwca.
Zwykle termin kończył się 30 kwietnia, ale z powodu pandemii koronawirusa ten rok jest zupełnie wyjątkowy. Teoretycznie wydłużono termin rozliczania się z zarobków za 2019 rok o miesiąc, ale skoro 31 maja przypada w niedzielę, to zgodnie z przepisami PIT można złożyć do końca dnia 1 czerwca 2020 r.
Zdecydowana większość podatników już się rozliczyła z Urzędem Skarbowym, ale co roku są osoby, które nie złożyły PIT w wymaganym terminie. Co wtedy?
- Grożą za to konsekwencje finansowe, ale każdy przypadek traktowany jest indywidualnie - niezmiennie komentują w Urzędzie Skarbowym.
Co ważne, nie podlega karze za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe sprawca, który po popełnieniu czynu zabronionego zawiadomił o tym organ powołany do ścigania, ujawniając istotne okoliczności tego czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu. Ale sam fakt, że przedsiębiorca złożył tzw. "czynny żal" nie gwarantuje mu ochrony przed karą.
Czynny żal nie będzie skuteczny, jeżeli podatnik został już wezwany w związku z popełnionym czynem zabronionym, a organy podatkowe udokumentowały już popełnienie przestępstwa, jest w trakcie postępowania kontrolnego, zorganizował grupę bądź nakłaniał inną osobę w celu popełnienia przestępstwa skarbowego.
Aby czynny żal został uznany za skuteczny, zainteresowany zobowiązany jest do uiszczenia opłaty razem z odsetkami. Czynny żal chroni przed karami, ale nie zwalnia z obowiązku uregulowania powstałych zaległości i odsetek. Zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego (czynny żal) podatnik składa w formie pisemnej, za pośrednictwem poczty, osobiście w urzędzie skarbowym lub elektronicznie. Niestety, w przypadku, kiedy urząd skarbowy nie uzna czynnego żalu za skuteczny, przedsiębiorca nie ma możliwości odwołania się od wydanej decyzji.