reklama

To była tylko kolizja. A chłopak nie żyje

Opublikowano:
Autor:

To była tylko kolizja. A chłopak nie żyje - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW sobotni poranek doszło do niegroźnej kolizji drogowej: peugeot z dwoma płocczanami uderzył w znak drogowy. Ale skończyło się tragedią: 22-letni pasażer peugeota zmarł po kilku godzinach, a dwóch jego kolegów w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.

W sobotni poranek doszło do niegroźnej kolizji drogowej: peugeot z dwoma płocczanami uderzył w znak drogowy. Ale skończyło się tragedią: 22-letni pasażer peugeota zmarł po kilku godzinach, a dwóch jego kolegów w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.

W sobotę informowaliśmy o nauce jazdy, którą przed 8.00 urządziło sobie dwóch kolegów. Zdarzenie wydawało się mało poważne, a skończyło się tragedią. 22-latek bez prawa jazdy, instruowany przez rówieśnika posiadającego prawo jazdy, usiadł za kierownicą i trenował prowadzenie auta. W pewnym momencie uderzył w przydrożny znak. Na miejscu zjawiła się karetka i policjanci z drogówki. - Mimo że u żadnego z mężczyzn nie stwierdzono widocznych obrażeń, stan pasażera lekarze określili jako poważny i został on przewieziony do szpitala - relacjonuje rzecznik płockiej policji, Piotr Jeleniewicz. - Mimo podjętej akcji ratunkowej kilka godzin później mężczyzna zmarł.

Chwilę po przywiezieniu 22-latka na Winiary trafił również kierowca peugeota, którego stan bardzo szybko się pogarszał, a po kilku godzinach przywieziono kolejnego młodego mężczyznę w podobnym stanie. Do tej pory obaj z objawami silnego zatrucia środkami odurzającymi przebywają w szpitalu. - Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących przy sprawie wynika, że cała trójka znała się z  osiedla i wiele wskazuje na to, że wszyscy byli pod działaniem narkotyków i właśnie po ich zażyciu zaczęli odczuwać dolegliwości - przekazał oficer prasowy. - Dziś rano policjanci z komisariatu na Podolszycach przekazali zebrany materiał prokuratorowi, który podejmie dalsze czynności w postępowaniu.

Policja przestrzega: każdy, absolutnie każdy kontakt z narkotykami może skończyć się tragicznie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE