Dacia Hipster Concept od razu wzbudza emocje. Auto wygląda jak pudełkowata konstrukcja – pionowe ściany, płaski przód i brak zwisów sprawiają, że z daleka przypomina projekt wykonany z klocków. Koła umieszczono w narożnikach, co pozwala maksymalnie wykorzystać kompaktową bryłę o długości zaledwie 3 metrów.
Wymiary i ergonomia użytkowania
Samochód ma 1,52 m wysokości i 1,55 m szerokości, dzięki czemu zajmuje niewiele miejsca w mieście, a jednocześnie oferuje wygodne wnętrze. Wsiadanie ułatwiają szerokie drzwi, a dostęp do tylnej kanapy jest prostszy dzięki mechanizmowi podnoszenia foteli z przodu. Dodatkowym plusem jest okno dachowe nad przednimi siedzeniami, które doświetla kabinę i daje poczucie przestronności.
Kokpit został uproszczony do granic możliwości. Projektanci zrezygnowali z rozbudowanego panelu multimedialnego czy klasycznych zegarów. Zamiast tego w aucie znajduje się tylko stacja dokująca dla smartfona. Telefon pełni rolę kluczyka, ekranu z danymi pojazdu, systemu nawigacji i centrum multimediów. To rozwiązanie nowoczesne, tanie i niezwykle praktyczne.
Bagażnik Dacii Hipster – 70 do 500 litrów
Modułowy bagażnik to jeden z kluczowych atutów modelu. Przy rozłożonej tylnej kanapie dostępne jest 70 litrów pojemności – wystarczająco na niewielkie zakupy. Po jej złożeniu przestrzeń rośnie do 500 litrów, co czyni z tego auta wyjątkowo pakowny pojazd, biorąc pod uwagę jego długość. Klapa bagażnika otwierana jest pionowo i zajmuje całą szerokość nadwozia.
Nieoficjalne doniesienia sugerują, że premiera auta nastąpi w 2027 roku. Co ważne, producent ma zamiar utrzymać jego nietypowy wygląd – pudełkowatą bryłę, minimalistyczne wnętrze i brak zbędnych elementów.
Według informacji cena Hipstera ma wynosić około 15 tys. euro, czyli około 63 tys. zł. To stawia go w roli jednego z najtańszych samochodów elektrycznych w Europie.
Porównanie Dacii Hipster z Dacią Spring
Na rynku polskim najtańszym elektrykiem pozostaje Dacia Spring, której długość wynosi 3,7 m, a cena startuje od 77 tys. zł. Co istotne, dzięki programowi NaszeAuto możliwe jest uzyskanie dopłat sięgających 40 tys. zł. Gdyby Hipster rzeczywiście trafił do sprzedaży w cenie 15 tys. euro, z dopłatami mógłby stać się absolutnym numerem jeden w segmencie.
Choć nazwa może wskazywać na produkt dla młodych mieszkańców dużych miast, tak naprawdę auto może zainteresować również osoby starsze. Prostota, brak nadmiaru technologii i praktyczny bagażnik to cechy, które mogą przyciągnąć klientów z różnych grup wiekowych.
Komentarze (0)