Po raz kolejny płocki ogród zoologiczny przeżywał oblężenie. Nic dziwnego - chętnych na najbardziej zwariowaną noc w zoo nie brakuje. Wyprzedano komplet biletów.
Już po raz szósty płockie zoo zaprosiło mieszkańców do spędzenia nocy wewnątrz ogrodu. Około 19:00 przed bramą tradycyjnie ustawiła się gigantyczna kolejka. Przewidziano 999 miejsc i wszystkie zostały wykupione.
Po rozstawieniu namiotu na uczestników czekało mnóstwo atrakcji. Można było np. przymierzyć kilkumetrowego węża czy zwiedzać ogród nocą, a nawet karmić zwierzaki. Atrakcji nie brakowało, a ci, którzy się nie załapali, muszą poczekać do przyszłorocznej edycji.