Telewizja przeprasza katolików

Płocka telewizja internetowa wystosowała oświadczenie, w którym przeprasza środowiska katolickie za swój skandaliczny program z udziałem przebranego za księdza młodego płocczanina, który w sutannie zadawał przechodniom wulgarne pytania o życie seksualne.

O budzącej szereg kontrowersji sprawie pisaliśmy niedawno: jedna z płockich telewizji internetowych wyemitowała film, w którym młody płocczanin ubrany w sutannę wchodzi do sexshopu, obmacuje manekin, potem w kiosku kupuje gazetki pornograficzne, a na koniec przeprowadza sondę uliczną: zadaje płocczanom obsceniczne pytania. Film trafił do prokuratury: zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyły Akcja Katolicka Diecezji Płockiej, Klub Inteligencji Katolickiej i Stowarzyszenie Rodzin Katolickich. W rozmowie z nami szef telewizji, która wyemitowała kontrowersyjny materiał, nie chciał komentować całego zamieszania. Powiedział tylko, że to odbiorcom zostawia interpretację treści tego przekazu i że autorzy filmu nie zamierzają usuwać go z sieci.

Mimo tych zapewnień, filmik zniknął z Youtube’a po publikacji naszego artykułu, a w ostatnich dniach telewizja internetowa wystosowała oświadczenie, w którym przeprasza za swój - jak go nazywa - „program kabaretowo-satyryczny”. - Oświadczam, że nie było naszą intencją urażenie czyichkolwiek uczuć, wiary czy poglądów religijnych - zapewnia redakcja. - Program w zamyśle miał służyć wyłącznie celom rozrywkowym, stąd jego luźna - być może zbyt luźna - forma. Absolutnie nie było naszym celem atakowanie społeczności katolickiej, rozumiemy jednak, że wiele osób mogło poczuć się urażonymi. Dlatego też przepraszamy wszystkich, których w jakikolwiek sposób uraziliśmy lub dotknęliśmy wyżej opisanym programem.

Autorzy oświadczenia zapewnili także, że „niezwłocznie po otrzymaniu informacji o stanowisku środowiska katolickiego”, film zniknął z sieci, a także został usunięty z archiwum i nigdy już nie zostanie wyemitowany.

- Uważam, że takim oświadczeniem i zawartą w nim obietnicą w jakimś stopniu autorzy tego filmu naprawili swój błąd i chociaż z pewnością te przeprosiny nie są w stanie całkowicie go wymazać, to na tyle, na ile to możliwe, doceniam ten gest - powiedziała nam prezeska Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej, Danuta Janicka. - Na spotkaniu z pozostałymi stowarzyszeniami podejmiemy decyzję o kolejnych krokach. I z pewnością poinformujemy prokuraturę o przeprosinach od telewizji internetowej.

O całej sprawie czytaj : W sutannie zadawał obsceniczne pytania