Tak będzie wyglądał nowy pomnik [FOTO]

Nowy pomnik poświęcony obrońcom Płocka ma górować nad placem Narutowicza niemal niczym król Zygmunt nad warszawską starówką. Jak Wam się podoba projekt monumentu?

Jak już pisaliśmy, o budowę pomnika poświęconego płocczanom, którzy w 1920 r. bronili miasta przed bolszewikami stara się od kilku miesięcy komitet z posłanką Elżbietą Gapińską na czele. Wczoraj, podczas koncertu Płockiej Orkiestry Symfonicznej,  z którą wystąpił Charles Richard-Hamelin, laureat tegorocznego Konkursu Chopinowskiego, już po raz trzeci zbierano pieniądze na ten cel. Pierwszy raz zaprezentowano również projekt pomnika autorstwa znanego polskiego rzeźbiarza prof. Gustawa Zemły, twórcy m.in. monumentalnej rzeźby Władysława Broniewskiego czy pomnika Jana Pawła II przy katedrze.

Jaką wizję uczczenia pamięci bohaterskich płocczan miał artysta? Trzeba przyznać, że dość prosty i stosunkowo mało związany z samym Płockiem, choć bardzo polski. Według zamysłu twórcy, na wysokiej kolumnie stanąłby odlany w brązie orzeł w koronie. Na cokole zawisłby wawrzyn i Krzyże Walecznych, nawiązujące do odznaczenia, które za bohaterską obronę otrzymał Płocka z rąk marszałka Józefa Piłsudskiego.

- Wczoraj projekt miał swoją premierę i wszystkim bardzo się podobał, nie słyszałam ani jednej krytycznej opinii, same zachwyty - mówi posłanka Elżbieta Gapińska, inicjatorka budowy monumentu. - To świetny projekt, chyba najlepszy prof. Zemły.

Czy jednak nie za mało... płocki? - Myślę, że nie, uważam, że bije z niego polskość i o to chodziło, by oddać cześć Obrońcom Płocka w godny sposób i pokazać, jak istotne było to wydarzenie w polskiej historii - uważa Elżbieta Gapińska.

Komitet widziałby swój pomnik na placu Narutowicza. Według planów mierzyłby on około 10 metrów - byłby więc mniej więcej dwa razy niższy niż słynna kolumna Zygmunta III Wazy na Placu Zamkowym w Warszawie.

- Wystąpiliśmy do Ratusza z wnioskiem o opinię na temat tej lokalizacji, ale decyzja jeszcze nie zapadła - mówi Elżbieta Gapińska. - Jesteśmy przekonani , że uatrakcyjniłby plac w sercu miasta.

Choć wczoraj do puszek sypały zaskórniaki, a nawet sporo szeleszczących datków, do końca roku raczej nie uda się zebrać potrzebnej sumy (potrzeba kilkuset tysięcy złotych, bo kolumna ma być wykonana z marmuru, a orzeł - z brązu). - Będziemy się starali, żeby był gotowy na sierpniowe uroczystości w przyszłym roku - zapowiada parlamentarzystka.

Czytaj też:

Więcej zdjęć z koncertu zobacz tutaj:

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock