O ile betonowe boiska przy szkole na Podolszycach Północ już od lat świeciły pustkami, o tyle nowiutki orlik, dziś oficjalnie otwarty przez prezydenta Płocka, jest okupowany od rana do wieczora.
Orlik przy Szkole Podstawowej nr 23 był gotowy już w grudniu, ale wyjątkowo długa zima pokrzyżowała wszystkim szyki i z otwarciem trzeba się było wstrzymać kilka ładnych miesięcy. Teraz, gdy tylko pojawiły się wreszcie przypominające wiosnę dni, boiska zostały otwarte - do południa lekcje wuefu mają tam uczniowie podstawówki, a do późnych godzin wieczornych zacięte boje toczą na nowiutkiej murawie mieszkańcy osiedla.
Oficjalne otwarcie z pompą odbyło się dopiero dziś. W uroczystości uczestniczyli przejęci uczniowie, prezydent miasta, dyrekcja szkoły, a także m.in. szefowie ratuszowych wydziałów i jednostek podległych, wiceprzewodniczący rady miasta Wojciech Hetkowski, przedstawiciel nowo wybranej rady osiedla Andrzej Warowny, Wojciech Lewandowski- wiceprezes Płockiego Szkolnego Związku Sportowego, urzędnicy z Ratusza, a także proboszcz parafii św. Krzyża, ks. Grzegorz Dobrzeniecki, który poświęcił nowo otwarty obiekt. Tradycyjnie pierwsze kilka bramek zaliczył prezydent Nowakowski, wspierany przez 2,5-letniego Filipa, potem ratuszowi urzędnicy zmierzyli się na boisku z młokosami ze szkoły. - Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za ten wyjątkowy prezent, zarówno w imieniu szkoły, jak i w imieniu mieszkańców, jestem pewna, że będzie nam wszystkim dobrze służył - dziękowała Ewa Woźniak, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 23.
To zresztą widać już teraz - do tej pory betonowe boiska przy szkole omijano szerokim łukiem, teraz wieść o otwarciu orlika już się powoli rozchodzi i okupowany jest do późnego wieczora. Poza liczącym 1,8 tys. m kw. boiskiem ze sztuczną trawą do piłki nożnej, uczniowie i mieszkańcy mają do dyspozycji również nieco mniejsze, bo zajmujące powierzchnię 1,5tys. m kw., boisko wielofunkcyjne z nawierzchnią poliuretanową, na którym można grać w nogę, kosza czy w siatkówkę. Kompleks jest oświetlony, przy boiskach stoi niewielki budynek z szatniami. Budowa orlika pochłonęła ponad 1,3 mln zł - z tego miasto zapłaciło 890 tys. zł, z kasy województwa poszło 100 tys., a z budżetu państwa - 333 tys. zł.
To piąty orlik w Płocku, pozostałe cztery działają na Międzytorzu, na terenie ogródka jordanowskiego przy Kilińskiego, na Radziwiu i na Winiarach. Jutro, w czwartek, zaplanowano uroczyste otwarcie szóstego - obok Zespołu Szkół nr 2 przy Chopina.
Więcej zdjęć w naszej galerii
Czytaj też:
Ta część Podolszyc tętni życiem do wieczora
Opublikowano:
Autor: MR
Przeczytaj również:
WiadomościO ile betonowe boiska przy szkole na Podolszycach Północ już od lat świeciły pustkami, o tyle nowiutki orlik, dziś oficjalnie otwarty przez prezydenta Płocka, jest okupowany od rana do wieczora.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE