Według nowych przepisów przyszli kierowcy mieliby jeszcze przed uzyskaniem prawa jazdy jeździć po ulicach Płocka. Jak to możliwe?
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", Ministerstwo Infrastruktury planuje zmianę w przepisach dotyczących szkolenia kierowców. Przyszli użytkownicy samochodów, mogliby wsiąść za kierownicę, jeszcze przed zdaniem egzaminu, za to pod czujnym okiem rodzica.
Z dodatkowych lekcji pod okiem opiekuna będzie można skorzystać po odbyciu 30 godzin szkolenia z instruktorem. Doszkalające jazdy z dzieckiem będzie mogła zrealizować tylko matka, ojciec lub pełnoprawny opiekun, a osoba nadzorująca musi posiadać prawo jazdy od co najmniej 5 lat. Okazuje się, że przepisy takie obowiązują od wielu lat także w niektórych państwach Europy.
Samochód używany do tego typu jazd nie będzie musiał być wyposażony w dodatkowe pedały. Nie musi być także specjalnie oznaczony. Powinien mieć natomiast zamontowane dodatkowe lusterka. Jazdy doszkalające będą się odbywały poza autostradami i drogami szybkiego ruchu. Takie są wstępne założenia.
Dziś osoba, która po skończeniu kursu na prawo jazdy nie czuje się pewnie za kierownicą, może skorzystać z jazd doszkalających z instruktorem, koszt jednej godziny to kilkadziesiąt złotych. Nowe przepisy są w fazie projektu.
Co o pomyśle sądzą nasi Czytelnicy? Zapraszamy do komentowania.
[ZT]18456[/ZT]