Święto flagi. Dla kogo ten dzień? [FOTO]

Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie, a na tej fladze biel jest i czerwień - recytowały z przejęciem maluchy i starszyzna, niosąc ulicami Płocka długą na kilkanaście metrów biało-czerwoną flagę.

Święto flagi, przynajmniej w Płocku, to na razie głównie święto dzieci - dorośli o biało-czerwonej przypominają sobie, gdy w kopaną jest jakiś ważny mecz albo jakiś skoczek mierzy się z Wielką Krokwią. W Święto flagi,  2 maja, próżno szukać samochodów z flagami na lusterkach, maskach, szybach. Z drugiej strony trzeba oddać sprawiedliwość - faktycznie coraz więcej płocczan przyłącza się do akcji „Polska flaga w każdym domu” propagowanej niezmordowanie przez parafialno-uczniowski Klub Sportowy Victoria z jego szefem radnym Leszkiem Brzeskim na czele i w majowe święta powiewająca z balkonu flaga nie jest już taką rzadkością. Ale fakt jest faktem - święto flagi to na razie święto dzieci.

Tak było również dziś - dorosłych nie licząc nauczycieli i rodziców, przynajmniej na początku można było policzyć na palcach jednej ręki. Najpierw radosny korowód biało-czerwonych niedorostków (średnia wzrostu to 1,30 m, ale niektóre maluchy ledwo wystawały zza ogromnej, kilkunastometrowej flagi) przemaszerował z Jachowicza, przez Tumską pod ratusz, z wierszykiem Czesława Janczarskiego na ustach. Maluchy z przejęciem recytowały: Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie, a na tej fladze jest biel i czerwień. Czerwień - to miłość, biel-serce czyste… Piękne są nasze barwy ojczyste”. Mimo szaroburego nieba spod fikuśnych kapelusików w obowiązkowych biało-czerwonych barwach widać było mniej czy bardziej szczerbate uśmiechy, humory dopisywały, atmosfera była wyborna.

Pod ratuszem zrobiło się na chwilę nieco poważniej, gdy trzeba było odśpiewać zwrotki hymnu, potem przyszedł czas na puszczanie biało-czerwonych balonów (większości dzieci z trudem przyszło jednak pożegnanie się z balonikami, więc niebo nad starówką upstrzyło się zaledwie kilkoma biało-czerwonymi punktami). Potem przyszedł czas na rytuał zwijania flagi i przekazania jej na ręce prezydenta. - Cieszę się, że mimo niesprzyjającej pogody, przyszliście tu dziś i razem obchodzimy to jedno z najmłodszych polskich świąt - chwalił Andrzej Nowakowski. - To święto wszystkich Polaków, również tych na najdalszych zakątków globu, którzy dziś jednoczą się pod biało-czerwoną, symbolem naszej dumy, wolności, patriotyzmu, umiłowania ojczyzny. Dziś, w latach wolności, to również symbol radości.

Po króciutkiej części oficjalnej, były wesołe konkursy, zabawy, a na zakończenie - występ Dzieci Płocka. Później dla nieco starszych w Domu Darmstadt odbył się koncert muzyki polskiej "W majową rocznicę" w wykonaniu Oktetu Męskiego "Oktawian". Chór zaczął od hymnu, potem wykonał m.in. pieśni Witolda Lutosławskiego i Stanisława Moniuszki oraz Jana Świdra "Moja piosnka" do słów Cypriana Kamila Norwida.

Fot. z uroczystości przed ratuszem - Małgorzata Rostowska/Portal Płock, z Domu Darmstadt - Krzysztof Wiśniewski