Wczoraj w sieci pojawił się amatorski filmik, na którym zarejestrowana jest awantura pomiędzy strażą miejską a mieszkańcami jednego z płockich osiedli.
Nagranie umieściła w sieci jedna z internautek. Film rozpoczyna się w momencie, gdy strażnicy miejscy skuwają młodego mężczyznę, a następnie wprowadzają go do radiowozu. Wzburzeni świadkowie awanturują się z funkcjonariuszami, pada mnóstwo niecenzuralnych słów i wyzwisk pod adresem strażników.
Pod filmikiem umieszczonym na Facebooku momentalnie umieszczono kilkadziesiąt komentarzy na temat tej sytuacji, w większości, delikatnie mówiąc, nieprzychylnych straży miejskiej.
O całe zajście zapytaliśmy Jolantę Głowacką, rzeczniczkę straży miejskiej.
- W poniedziałek ok. 18.40 strażnicy miejscy udali się na kontrolę tzw. miejsca zagrożonego przy ul. Słonecznej/Bukowej, w którym często dochodzi do zakłócania ładu i porządku publicznego - tłumaczy rzeczniczka. - Funkcjonariusze zastali mężczyznę biegającego po ulicy bez koszuli. Jego zachowanie wskazywało, że jest pod wpływem alkoholu lub innych środków. Na widok strażników mężczyzna zaczął uciekać oraz głośno pod ich adresem wykrzykiwać wulgarne słowa. Następnie wbiegł w grupę około 15 osób, które również głośno się zachowywały. Na miejsce zdarzenia strażnicy wezwali wsparcie i zatrzymali agresywnego mężczyznę. Badanie alkomatem wykonane na Izbie Wytrzeźwień u tego 17-latka wykazało promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dziś rano, po opuszczeniu Izby Wytrzeźwień, mężczyzna został rozliczony za popełnione wczoraj wykroczenia. Mandat przyjął i podpisał. Sprawa trafi do prokuratury, celem oceny zachowania się agresorów.
Jak wyjaśnia rzecznika, mężczyzna ma ukończone 17 lat, więc za swoje czyny może odpowiadać jak osoba dorosła.
Filmik można obejrzeć TUTAJ >