W czwartek pisaliśmy o znalezieniu zwłok mężczyzny w okolicach Borkowa. Dzisiaj odbyła się sekcja zwłok. Jakie są ustalenia?
- Ciało zostało znalezione w rzece Sierpienicy - potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku Iwona Śmigielska-Kowalska. - Policja nie wyklucza, że zwłoki należą do poszukiwanego od listopada ubiegłego roku Kyrylo Vozniuka, ponieważ tam trwały zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. W poniedziałek została przeprowadzona sekcja.
Jak podkreśla rzeczniczka, ciało znajduje się w znacznym stopniu rozkładu, ale po szczątkach ubrań, tatuażu i opasce z dyskoteki znajdującej się na nadgarstku mężczyzny istnieje duże przypuszczenie, że to poszukiwany obywatel Ukrainy. Ostatecznie wyniki sekcji potwierdzą badania DNA, które będą znane za dwa tygodnie.
- Przy zwłokach nie było dokumentów, ani telefonu, wstępnie wykluczamy też udział osób trzecich - zakończyła rzeczniczka.
Przypomnijmy, że na początku listopada informowaliśmy o zaginięciu 25-letniego Kyrylo Vozniuka, w poszukiwania zaangażowało się mnóstwo osób. Kyrylo najprawdopodobniej zaginął w nocy z 4 na 5 listopada w okolicach Sierpca. Mężczyzna wyszedł z domu około 22:00 i udał się na dyskotekę. Dotarł na miejsce, a kamery uchwyciły moment jego wyjścia z imprezy. Do domu jednak nie wrócił, a trop urywa się przy drodze krajowej nr 10. Poszukiwania zaczęły się 6 listopada. Kyrylo w poniedziałek nie stawił się do pracy, a jego zaginięcie zgłosiła właścicielka piekarni, w której pracował.
Poszukiwania prowadziła policja z Sierpca, a aktualnie sprawa prowadzona jest w Prokuraturze Rejonowej w Płocku.
[ZT]18479[/ZT]