Powodów, dla których dzieci w różnym wieku trafiają do systemu pieczy zastępczej jest całe mnóstwo. Niektóre są porzucone już w szpitalu, inne są odbierane rodzicom ze względu na dysfunkcje rodziny, jezzcze inne tracą rodzinę, np. w wyniku wypadku. Ktoś musi im zapewnić opiekę i najlepiej, jeśli są to krewni, np. dziadkowie. Niezawodową rodzinę zastępczą mogą także stworzyć dalsi krewni dzieci. Dzieci mogą trafić też pod opiekę zawodowej rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka.
Na tę chwilę w Płocku działa 130 rodzin zastępczych, w których przebywa 247 dzieci:
- 84 rodziny spokrewnione, u któych przebywa 110 dzieci,
- 33 rodziny niezadodowe, w których przebywa 45 dzieci,
- 6 zawodowych rodzin zastępczych, w któych przebywa 22 dzieci,
- 7 rodzinnych domów dziecka, w których przebywa 70 dzieci.
Płock prowadzi też 3 instytucjonalne placówki opiekuńczo-wychowawcze, w których przebywa 42 dzieci. Dzieci mogą wrócić do swojej rodziny, jeśli problem zniknie. W pieczy zastępczej mogą przebywać do 18. roku życia lub do ukończenia nauki, ale nie dłużej niż do 25. roku życia.
Miasto pomaga młodym dorosłym, którzy już na starcie mają znacznie trudniej, niż ich rówieśnicy. W 2022 i 2023 roku opuszczającym pieczę zastępczą udostępniono łącznie 10 mieszkań chronionych, w których mieszkają łącznie 23 osoby. Uczą się tam samodzielnego życia.
- Młodzi ludzie mogą ubiegać się także o Mieszkania na start, gdzie dostają dodatkowe punkty za to, że wychwowywały się w pieczy zastępczej - mówił prezydent Andrzej Nowakowski.
Większa pomoc miasta
Ratusz będzie mógł jednak jeszcze mocniej wesprzeć młodzież opuszczającą pieczę zastępczą. We wrześniu ma ruszyć program "Gotowi na samodzielność", w ramach których młodzi dorośli będą mogli skorzystać z kursów, doradztwa zawodowego, programu usamodzielniania. Dostaną także przedmioty, które są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu - laptopa czy drukarkę przenośną. Wsparcie otrzymają też opiekunowie, zajmujący się dziećmi.
- W ramach projektu będzie świadczona pomoc dla wychowanków. Bardzo istotna, bo wykraczająca poza obligatoryjne ramy ustawowe - wskazywała Agnieszka Turkowska, dyrektorka Ośrodka Opiekuńczo - Wychowawczego.
Szkolenia mają po pierwsze sprawić, że wychowankowie będą atrakcyjni na rynku pracy. Jest też drugie dno.
- Pozwolą im uwierzyć w siebie. Często dzieci umieszczane w domach dziecka mają problemy z poczuciem własnej wartości. Oprócz szkoleń będą też kursy, które będą ułatwiać znalezienie atrakcyjnej pracy - mówiła Agnieszka Turkowska.
Kursy mają obejmować np. obsługę wózka widłowego czy zdobycia prawa jazdy kategorii C+E.
Ze wsparcia skorzystają też opiekunowie - w ramach projektu przewidziano dla nich specjalistyczne szkolenia.
Projekt "Gotowi na samodzielność" potrwa od września 2024 roku do stycznia 2026 roku. Koszt projektu to 500 tys. złotych, z czego 467 tys. złotych pochodzi z dofinansowania ze środków Unii Europejskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.