Posłowie przegłosowali dziś ustawę dopuszczającą procedurę in vitro i regulującą kwestie związane z zapłodnieniem pozaustrojowym. Sprawdziliśmy, jak w tej kontrowersyjnej sprawie głosowali posłowie z naszego okręgu wyborczego.
Sama ustawa, jak to w przypadku aktów prawnych dotyczących kwestii etycznych bywa, od lat budzi wiele kontrowersji, teraz doszły jeszcze te związane z czasem podjęcia decyzji w sprawie zapłodnienia in vitro. Jest to czas szczególny, bo raptem kilka miesięcy dzieli nas od jesiennych wyborów parlamentarnych. Jeszcze mniej czasu pozostało do objęcia rządów przez prezydenta-elekta Andrzeja Dudę.
Podczas dzisiejszego posiedzenia sejm przyjął ustawę o leczeniu niepłodności, regulującą m.in. procedurę in vitro, nie uwzględniając poprawek wniesionych przez opozycję. Uchwalona w czwartek ustawa zakłada m.in., że metoda zapłodnienia pozaustrojowego będzie dostępna nie tylko dla małżeństw, ale i dla związków nieformalnych, w wyjątkowych przypadkach dopuszcza selekcję zarodków, pozwala też na dawstwo zarodków. Przepisy dopuszczają zapłodnienie maksymalnie sześciu komórek jajowych, jedynie w celach prokreacyjnych. W myśl uchwalonych dziś przepisów nie wolno niszczyć zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - grozi za to od 6 miesięcy do 5 lat więzienia.
Za przyjęciem ustawy było 261 posłów, przeciw opowiedziało się 176, sześć osób wstrzymało się od głosu. Sprawdziliśmy, jak głosowali posłowie z naszego okręgu.
Zacznijmy od trojga posłów partii rządzącej. Posłanki PO Elżbieta Gapińska i Beata Rusinowska (PO) zagłosowały za ustawą o in vitro, natomiast znany z konserwatywnych poglądów Mirosław Koźlakiewicz nie głosował wcale (był obecny podczas pierwszych głosowań w czwartek rano).
Jednomyślni podobnie jak cały klub parlamentarny PiS okazali się posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego. Przeciw ustawie byli więc Marek Opioła, Wojciech Jasiński, Maciej Małecki i Robert Kołakowski.
Różne zdanie na temat rządowego projektu mieli posłowie PSL. Jak się można było domyślać Paweł Sajak, który do klubu parlamentarnego ludowców przeszedł z Twojego Ruchu, partii Janusza Palikota, zagłosował za uchwaleniem ustawy. Przeciwni byli z kolei Piotr Zgorzelski oraz Waldemar Pawlak.