Mieszkaniec Aleksandrowa zauważył, że w pobliskim domu pali się światło, a wiedział, że sąsiad wyjechał za granicę…
Jak informuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, do zdarzenia doszło we wtorek w Aleksandrowie w gm. Staroźreby. Około 23.00 jeden z mieszkańców miejscowości zauważył, że w domu sąsiada zapalono światło. A że wiedział, że sąsiad wyjechał, natychmiast powiadomił policję. Funkcjonariusze z posterunku w Bielsku zastali w budynku dwóch włamywaczy: 22 -latka z gm. Staroźreby i 15-latka z gm. Radzanowo. Z domu ukradli kaloryfery, felgi aluminiowe, a także pralkę i mikrofalówkę.
- Wczoraj zatrzymani zostali przesłuchani, przyznali się do włamania - informuje Krzysztof Piasek. - Za włamanie w kodeksie karnym przewidziana jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.
