Roztapia się lodowisko na starówce [FOTO]

Iście wiosenna aura nie służy miejskiemu lodowisku na starówce – gdy grzeje słońce, górna warstwa zamienia się w wodę i nie da się jeździć.

Już gdy w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o rozstawianym przed ratuszem lodowisku, władze Agencji Rewitalizacji Starówki, która w tym roku po raz pierwszy odpowiadała za zimową atrakcję, nie ukrywały niepokoju o stan tafli w związku z rosnącą z dnia na dzień temperaturą. Jak mówił nam wówczas prezes ARS, Jacek Koziński, chociaż temperatura tafli jest sztucznie utrzymywana, nie ma siły, by  przy ponad 10 stopniach Celsjusza górna warstwa nie zamieniła się w lodową breję, a nawet w wodę. Ten scenariusz ziścił się w święta – iście wiosenna pogoda roztopiła lodowisko i w drugi dzień świąt trzeba było je zamknąć.

- W tej chwili lodowisko jest czynne, ale w zależności od warunków atmosferycznych może się to zmienić – usłyszeliśmy w spółce w poniedziałek rano. – Agregat pracuje cały czas, ale gdy jest zbyt duży napływ ciepła, po prostu nie daje rady.

Sytuacja zmienia się dynamicznie.- Pracujemy na lodowisku codziennie od 6.00 do 22.00 i jeśli tylko warunki na to pozwalają, otwieramy obiekt, tak jak to było dzisiaj – dodaje prezes ARS, Jacek Koziński.

Dopóki więc za oknem widzimy piękne słońce i ponad 10 kresek na termometrach, z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że lodowisko nie będzie czynne. Synoptycy zapowiadają jednak ochłodzenie, a nawet mrozy, więc fani łyżew wkrótce bez przeszkód będą mogli realizować swoją pasję. 

O tegorocznych nowościach na lodowisku pisaliśmy tutaj:

Tak wyglądało lodowisko w drugi dzień świąt, fot. Szymon Łabiński / Portal Płock